Posłowie Kukiz ’15 w połowie października złożyli do marszałka Sejmu projekt nowelizacji Prawa prasowego, zgodnie z którą samorządy gminne, powiatowe i wojewódzkie będą miały bezpośredni zakaz wydawania tytułów prasowych. Politycy ugrupowania uzasadniali, że chcą takiego zakazu, ponieważ pisma wydawane przez samorządy nie są niezależne dziennikarsko, a nieraz stanowią narzędzie do promowania się przez władze lokalne i regionalne.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka we wtorek poinformowała, że popiera taką regulację. Jednocześnie krytycznie oceniła wydawanie prasy przez samorządy. – Praktyka taka budzi wątpliwości z punktu widzenia zgodności z szeregiem konstytucyjnych wartości, w tym z gwarancjami wolności słowa i obywatelskim prawem do informacji, a przez to wymaga stosownych zmian w prawie – stwierdziła Dominika Bychawska-Siniarska, członek zarządu HFPC.
Organizacja chce, żeby zakaz wydawania prasy powinien obejmować nie tylko jednostki samorządu terytorialnego, lecz również jednostki budżetowo im podległe (np. domy kultury) oraz przedsiębiorstwa z udziałem gminy, powiatu lub województwa.
„Gazety samorządowe nie mogą wypełniać funkcji kontrolnej”
HFPC zwróciła się do Marszałka Sejmu z wnioskiem o skierowanie projektu do dalszych prac oraz o nadanie mu druku sejmowego. W piśmie szczegółowo uzasadniła swoje stanowisko, zwracając uwagę, że pisma wydawane przez samorządy nie mogą spełniać funkcji kontrolnej.
– Władze lokalne wydające gazety samorządowe – w szerokiej formule nieograniczającej się do biuletynów, spełniających wyłącznie funkcje czysto informacyjne – chcą mieć realny wpływ na to, jak przedstawiona jest lokalna rzeczywistość, jaki jest zakres ewentualnej krytyki, czy wręcz jakie nazwiska przewijają się przez łamy czasopism. Gazety te z założenia nie są w stanie wypełniać wskazanej wyżej funkcji kontrolnej prasy, bowiem podmiot wydający prasę, który powinien dokonywać kontroli władzy lokalnej, nie może być jednocześnie podmiotem kontrolowanym. Ponadto istnienie prasy samorządowej utrudnia funkcjonowanie na tym samym rynku prywatnych tytułów prasowych – stwierdzono.
Zaznaczono, że samorządy mogą informować o bieżących sprawach na swoich strona internetowych i w biuletynach. – Działalność JST (jednostek samorządu terytorialnego – przyp.) nie powinna jednak przybierać formy wydawania (dotowania) zwykłego tytułu prasowego, gdyż żadna z przytoczonych wyżej ustaw nie daje podstawy do wydawania (dotowania) tytułu prasowego – napisano.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka ma natomiast wątpliwości co do proponowanego przez posłów Kukiz ’15 w ramach nowelizacji zakazu publikowania przez samorząd oraz zamawiania publikacji i reklam zawierających wizerunki polityków i urzędników. Ma to zapobiegać wykorzystywaniu środków samorządowych do promowania konkretnych polityków.
– O ile próba eliminacji tego zjawiska jest słuszna, o tyle proponowany przepis może powodować wątpliwości praktyczne. Zakres proponowanej regulacji jest bardzo szeroki, co może skutkować tym, że informacje o działaniach władz samorządowych, w ramach realizowanych przez nie uprawnień, nie będą mogły być ilustrowane zdjęciem ukazującym ich wizerunek – ocenia HFPC.
– Jednocześnie zaproponowana regulacja może powodować nakładanie na podmioty trzecie, np. niezależną prasę lokalną czy też agencje reklamowe, nadmiernych obowiązków związanych z weryfikacją źródła finansowania wpływających reklam czy ogłoszeń – dodała organizacja.