Tematyka wyborów samorządowych dotyczyła siedmiu złożonych skarg: dwóch złożonych w sprawie programów regionalnych TVP: TVP 3 Poznań – od Stowarzyszenia „Tu i Teraz”, oraz TVP 3 Gdańsk – od posłanki Agnieszki Pomaski.
Pięć skarg wpłynęło natomiast od osób prywatnych – w sprawie polityki informacyjnej TVP. Postępowania w tych sprawach są w toku.
TVP: Na antenie gościli ci kandydaci, którzy nie odrzucali zaproszeń
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miała przyjąć już wyjaśnienia Telewizji Polskiej w sprawie transmitowania przebiegu kampanii wyborczej. Według nadawcy „na antenie częściej gościli ci kandydaci, którzy nie odrzucali zaproszeń ze strony TVP i przejawiali wolę współpracy z mediami niż ci, którzy konsekwentnie zaproszenia odrzucali” (oświadczenie opublikowano jeszcze w czasie trwania kampanii).
– Ponadto należy podkreślić, że audycje, nieobjęte regulacjami określonymi w rozporządzeniu KRRiT z dnia 12 lipca 2011 r. w sprawie czasu oraz ramowego podziału czasu przeznaczonego na rozpowszechnianie nieodpłatnie audycji wyborczych, trybu postępowania dotyczącego podziału czasu, zakresu rejestracji oraz sposobu przygotowania i emisji audycji wyborczych w programach publicznej radiofonii i telewizji, przygotowywane są i emitowane w ramach samodzielnej działalności programowej nadawców, której niezależność zagwarantowana jest w art. 13 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji – przekazała nam Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowa KRRiT.
Do Rady miało wpłynąć również wystąpienie poseł Nowoczesnej. Kornelii Wróblewskiej, dotyczące nierównomiernego traktowania kandydatów na prezydenta Warszawy w programie TVP Info.
Rada zapytała o zadanie TVP i dowiedziała się, że: „TVP Info przedstawia w sposób obiektywny i zrównoważony samorządową kampanię wyborczą we wszystkich ośrodkach, w tym również w Warszawie. W oczywisty sposób na antenie stacji dominują ci kandydaci, którzy prowadzą bardziej aktywną kampanię, ale także przejawiają wolę współpracy z mediami”.
Przewodniczący KRRiT odpowiada RPO
W piśmie z początku października br. przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski w odpowiedzi na pytania Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara w sprawie skarg kierowanych do KRRiT na sposób prezentowania samorządowej kampanii wyborczej w mediach publicznych tłumaczył, że organ nie zajmuje się ciągłym monitorowaniem przebiegu kampanii wyborczej w programach telewizyjnych, a analizuje ewentualne naruszenia w odpowiedzi na skargi kierowane przez komitety wyborcze oraz widzów i słuchaczy”.
Do KRRiT nie wpłynęły wystąpienia dot. kampanii wyborczej w programach Polsat i TVN.
Zgodnie z procedurą, KRRiT po otrzymaniu skargi zwraca się do nadawcy o nagranie programu i prosi o przedstawienie stanowiska w sprawie zastrzeżeń widzów. Potem regulator decyduje czy zakończyć sprawę, czy prowadzić dalsze działania, które mogą skończyć się ukaraniem nadawcy lub wezwaniem go do przestrzegania ustawy o radiofonii i telewizji.