TVP Info ujawniło nową podsłuchaną rozmowę

„Odwrócenie uwagi od innych taśm”

Sławomir Nowak

W czwartek TVP Info opublikowało fragmenty podsłuchanej ponad 5 lat temu rozmowy z udziałem m.in. Sławomira Nowaka. Niektórzy dziennikarze oceniają, że to próba odwrócenia uwagi od ujawnionego przez Onet nagrania rozmowy, w której uczestniczył Mateusz Morawiecki.

W czwartek po południu na portalu internetowym TVP.info pojawił się fragment rozmowy podsłuchanej w lipcu 2013 roku w restauracji Sowa i Przyjaciele. W rozmowie brali udział ówczesny minister transportu Sławomir Nowak oraz kilku niezidentyfikowanych mężczyzn.

– Jak odwrócić uwagę mediów od problemów PO? Wykład w tej sprawie wygłosi dziś Sławomir Nowak – zapowiedział na Twitterze po godz. 16 Samuel Pereira, redaktor naczelny TVP.info.

W nagranym fragmencie Nowak zastanawiał się, jak rząd PO-PSL może odwracać uwagę mediów o niewygodnych dla niego spraw i podsuwać inne tematy. – Tusk powinien wyjść i zapłacić za garnitury, to jest pierwsze co powinien zrobić w ramach zmiany polityki – stwierdził jeden z jego rozmówców. – Przestań – ripostował Nowak. O co chodzi? Na początku 2013 roku „Newsweek” poinformował, że kilkaset tys. zł z dotacji budżetowej zostało wydane przez PO na luksusowe garnitury.

Po godz. 19 na TVP.info zamieszczono kolejny fragment podsłuchanej rozmowy, dotyczący reformy OFE. – Kolejne fragmenty taśm z restauracji „Sowa i przyjaciele” wkrótce na portalu TVP.info – tym razem o tym, w jaki sposób załatwiono Tomaszowi Arabskiemu, szefowi kancelarii Donalda Tuska, darmowe loty do Gdańska. Stay tuned – zapowiedział Samuel Pereira wieczorem.

Kolejne fragmenty taśm z restauracji „Sowa i przyjaciele” wkrótce na portalu @tvp_info – tym razem o tym, w jaki sposób załatwiono Tomaszowi Arabskiemu, szefowi kancelarii Donalda Tuska, darmowe loty do Gdańska. Stay tuned.https://t.co/MnkdbdLMVQ

— Samuel Pereira (@SamPereira_) 4 października 2018

Przewidywalna reakcja na nagranie ujawnione przez Onet?

Według niektórych dziennikarzy komentujących na Twitterze ten materiał, ujawnienie przez TVP.info nowej podsłuchanej rozmowy to reakcja na ostatnie publikacje Onetu na temat afery taśmowej. W poniedziałek portal poinformował, że według zeznań dwóch kelnerów, którzy na zlecenie Falenty podkładali gościom restauracji urządzenia podsłuchowe, podczas jednej z rozmów Mateusz Morawiecki (wówczas prezes banku BZ WBK) rozmawiał z nieznaną im osobą o braniu kredytów hipotecznych i pożyczek na tzw. słupy.

Natomiast we wtorek Onet ujawnił nagranie podsłuchanej rozmowy, w której oprócz Morawieckiego brali udział Zbigniew Jagiełło (prezes BZ WBK), Krzysztof Kiljan (wówczas prezes PGE) i Bogusława Mateuszewska (wówczas wiceprezes PGE). Rzeczniczka PiS Beata Mazurek i sam Mateusz Morawiecki ocenili, że Onet nieprzypadkowo właśnie teraz, na kilka tygodni przed wyborami samorządowymi, ujawnił ten materiał, a ponadto należy do zagranicznego koncernu z kapitałem niemieckim.

Onet zapis zeznań kelnerów i nagranie podsłuchanej rozmowy uzyskał z akt procesu będących obecnie w Sądzie Najwyższym. Za zlecenie podsłuchów Marek Falenta został skazany prawomocnie na 2,5 roku więzienia, skargę kasacyjną Sąd Najwyższy ma rozpatrzyć pod koniec października.

– Jakie to było przewidywalne, że TVP Info dostanie z piwniczki nowe nagrania u „Sowy” Przypadek? Nikt nie pyta kto dał i na czyje zamówienie?! Btw wszystkie taśmy powinny być jawne by pokazać całą degrengoladę Afera taśmowa wciąż trwa. Pytanie tylko kto jest dypozytariuszem nagrań? – zapytał Andrzej Gajcy z Onetu. – Haha, Samuel taki przewidywalny 🙂 – ocenił Janusz Schwertner, też z Onetu.

– Odpowiedź na tak absurdalną teorię może być tylko jedna: Dostaliśmy z tego samego źródła co Wy – od Angeli Merkel 🙂 – odpowiedział Gajcemu Pereira. – Dobra Andrzej, żartowałem. Wiem przecież że nie od pani kanclerz macie, tylko od byłej pani prezes 🙂 – dodał. – Samuel pogrążasz się. My na nasze materiały uzyskaliśmy zgodę sądu. Wszystko jest w dokumentach i możesz sprawdzić. W przeciwieństwie do TVP Info, które znowu pod stołem dostaje taśmy na polityczne zlecenie depozytariuszy – stwierdził Andrzej Gajcy.

Odpowiedź na tak absurdalną teorię może być tylko jedna: Dostaliśmy z tego samego źródła co Wy – od Angeli Merkel 🙂

— Samuel Pereira (@SamPereira_) 4 października 2018

– Samuel to pewnie pod kamieniem te wszystkie taśmy w odpowiednim momencie znajduje – żartował Jacek Gądek z Gazeta.pl. – Na tzw. wycieraczce ;)) – skomentował Jakub Szczepański z „Super Expressu”.

– „Istnienie tych nagrań pokazuje, że rząd powinien podać się do dymisji. Władcy taśm są w stanie sparaliżować działania rządu” – mówił prof. Andrzej Zybertowicz w 2014 r. Władcy taśm …. Dzięki za info, gdzie jest przynajmniej część z taśm – skomentowała Agnieszka Burzyńska z „Faktu”.

– W ujawnionej przez TVP Info taśmie nie rozumiem tylko jednego. Jak to media trzeba czymś zająć? Dziennikarze TVP Info (i nie tylko) przekonują mnie od dawna, że w tamtym czasie wszystkie media wspierały rząd PO-PSL – napisał Marek Kacprzak z Wirtualnej Polski. – Ujawniać taśmę, na której mówi się o mechanizmie odwracania uwagi i wykorzystywać ten sam mechanizm by tym ujawnieniem odwrócić uwagę od innych taśm … to na pewno jest jakiś sprytny plan, nie widzę tego inaczej. Cóż za finezyjna szermierka medialna … 😉 – kpił Mariusz Gierej z mPolska24.pl.

taśmy @onetpl były znane i są z akt sprawy. Od kogo nowe taśmy dostaje @tvp_info

— Adam Buła (@AdamBua) 4 października 2018

Taśmy w TVP Info latem ub.r.

Poprzednio nagrania rozmów podsłuchanych kilka lat temu w warszawskich restauracjach TVP Info opublikowało latem ub.r. W czerwcu ujawniono rozmowę z udziałem ks. Kazimierza Sowy, polityków PO i PSL oraz biznesmena Jerzego Mazgaja. O tym temacie w ogóle nie informowały kanały TVN i Polsatu.

Z kolei w sierpniu opublikowano podsłuchaną rozmowę byłego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i byłego prezesa Orlenu Jacka Krawca. Sikorski zapowiedział, że zawiadomi o tej sprawie prokuraturę, domagał się przesłuchania prezesa TVP Jacka Kurskiego.