– Adam Hofman świetnie do tej pory odpowiadał na pytania. Teraz musi nauczyć się je zadawać. Czy to jest dla niego wyzwanie? Ogromne. Czy to jest dla nas eksperyment? Oczywiście. Podejmujemy go, bo odwaga jest jedną z naczelnych wartości Wirtualnej Polski – tłumaczy Tomasz Machała, odpowiadając na krytycznie opinie o współpracy z Adamem Hofmanem przy programie „Gabinet cieni”
We wtorek Wirtualna Polska udostępniła pierwszy odcinek programu „Gabinet cieni”, którego gospodarzem jest Adam Hofman, przez wiele lat polityk PiS (m.in. rzecznik prasowy tej partii), a od ponad dwóch lat współwłaściciel agencji public relations R4S. Ma przeprowadzać wywiady z ważnymi politykami. W pierwszym odcinku rozmawiał z Antonim Macierewiczem, byłym ministrem obrony narodowej.
– Adam Hofman nie jest dziennikarzem i nie będziemy udawać że to się zmieniło. Był politykiem, prowadzi firmę public relations. Na „Gabinet Cieni” patrzę jak na program, w którym polityk odpowiada na pytania komentatora i znawcy polityki. Z pewnością taka formuła jest wyjątkowa w polskich mediach. W WP staramy się każdego dnia myśleć „out of the box” i dawać czytelnikom wartość, jakiej nie dają im inni – zapowiedział nowy cykl Tomasz Machała, wiceprezes Wirtualna Polska Media ds. produktu.
.@Macierewicz_A do @AdamHofman o decyzji @AndrzejDuda „To cios w samo serce” https://t.co/79Ox4833Wz #TylkoWwp
— Wirtualna Polska (@wirtualnapolska) 22 maja 2018
Niektórzy dziennikarze aktywni na Twitterze skrytykowali to, że Adam Hofman prowadzi program publicystyczny, będąc aktywnym PR-owcem. – Pan Hofman, przed chwilą w PIS, będzie miał program w Wirtualnej Polsce. I wszystko jasne – stwierdził Tomasz Lis z „Newsweek Polska”. – Czyli to już oficjalne. PR jako nowe dziennikarstwo. „Dziękujemy Ci” Wirtualna Polsko! :/ – dodał Rafał Woś z „Polityki”.
– Były rzecznik PiS robi rozmowy z politykami PiS?!? Nie dziwię się Adamowi Hofmanowi, że szuka nowych wyzwań, ale dziwię się WP, że hoduje nowego Rachonia. Etycznie niedopuszczalna praktyka. Od Wirtualnej Polski zaproszeń do komentowania już nie przyjmuję. Adios! – zapowiedział Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej”.
Co na to Tomasz Machała? – Prowadzenie wywiadu, to trudna sztuka. Adam Hofman świetnie do tej pory odpowiadał na pytania. Teraz musi nauczyć się je zadawać. Czy to jest dla niego wyzwanie? Ogromne. Czy to jest dla nas eksperyment? Oczywiście. Podejmujemy go, bo odwaga jest jedną z naczelnych wartości Wirtualnej Polski – wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl. – Jest to zarówno odwaga dziennikarska, jak i w tym przypadku odwaga otwierania nowych projektów. Nie chcę oceniać opinii innych dziennikarzy. Każdy ma prawo do swojej. Trzymam kciuki za nowe projekty w innych mediach. Oby było ich jak najwięcej – dodaje.
Szybko wysunięto tezy, że Wirtualna Polska zaangażowała Adama Hofmana, żeby przeprowadzał wywiady z najważniejszymi politykami obozu rządzącego. Ci raczej nie chcą bowiem rozmawiać z dziennikarzami tego portalu, tak samo jak z wieloma innymi redakcjami krytycznie relacjonującymi ich działania. Wolą wypowiadać się głównie w mediach mocno im przychylnych.
– Jak każde medium liczymy, że będą przychodzić do nas najciekawsi goście. Dobry wywiad, to jednak połączenie gościa i prowadzącego. Nie zaprosiłem Adama Hofmana, żeby powielać model radia z Torunia. Goście są tam co prawda świetni, ale prowadzący na kolanach – komentuje Tomasz Machała.
Jeszcze do niedawna Wirtualna Polska bywała krytykowana przez część publicystów i internautów za teksty w negatywnym tonie opisujących rządzących polityków oraz media publiczne i te określane jako prawicowe. Pod koniec grudnia ub.r. Michał Karnowski z „Sieci” nazwał WP „parówkowym szambem Machały”, a firma zapowiedział pozew w tej sprawie. Z kolei prezes TVP Jacek Kurski w kwietniu wygrał proces dotyczący tekstu WP, w którym napisano, że nie płaci alimentów na swojego syna.
Tymczasem teraz pojawiły się opinie, że dając program Hofmanowi, Wirtualna Polska stara się o przychylność obozu rządzącego. Zauważono też tekst z sekcji kobiecej WP.pl, w której w pozytywnym tonie opisano karierę dziennikarką Doroty Gawryluk, po tym ja niedawno krytyczny tekst o tym, jakie zamiany Gawryluk wprowadza jako szefowa informacji i publicystyki w Polsacie, ukazał się w „Gazecie Wyborczej”. – Doczekaliśmy się artykułów pisanych na zamówienie w obronie PiSowskich dziennikarzy. Wirtualna Polska wstyd – stwierdziła na Twitterze Madzia Wardzyniakowa, a dalej podał ten wpis m.in. Tomasz Lis.
– O ile pamiętam Adam Hofman został wyrzucony z PIS, a później niewpuszczony na listy wyborcze. Przypuszczam, że gdybym zabiegał o przychylność obozu rządzącego, to zapraszałbym kogoś lepiej w Prawie i Sprawiedliwości ustosunkowanego – komentuje te sugestie Tomasz Machała. – Zadaniem Wirtualnej Polski nie są ukłony ani przed władzą ani przed opozycją, ale tworzenie rzetelnego, reporterskiego medium – podkreśla.