Portal donosi, że w kwietniu Krzysztof Brejza wysłał faksem do publicznej telewizji wniosek o udzielenie mu informacji publicznej, ile TVP wypłaciła nagród w 2016 i 2017 roku. Pytał też o nagrody dla Joanny Klimek, która jest partnerką życiową prezesa TVP (Gazeta Wyborcza” i „Fakt” pisały, że otrzymała 50-60 tys. zł) oraz członków rad programowych.
TVP nie udzieliła takich informacji i wezwała posła PO, by składał wnioski o informacje na piśmie i podpisywał je własnoręcznie.
Brejza uznał to wezwanie za bezprawne i na dowód w skardze do sądu wskazuje wyroki sądów administracyjnych nakazujących odpowiadać na pytania zadane choćby e-mailem. Poseł przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie zarzuca TVP naruszenie art. 4 ustawy o dostępie do informacji publicznej.