Prokuratura odmówiła śledztwa ws. książki Tomasza Piątka o Antonim Macierewiczu

Tomasz Piątek i Antoni Macierewicz

Warszawska prokuratura okręgowa odmówiła podjęcia dochodzenia dotyczącego książki Tomasza Piątka „Macierewicz i jego tajemnice”. Doniesienie w tej sprawie złożył Antoni Macierewicz.

Książka „Macierewicz i jego tajemnice” ukazała się pod koniec czerwca ub.r. Tomasz Piątek opisał w niej rzekome powiązania Antoniego Macierewicza z rosyjską mafią i rosyjskimi służbami.

Tuż po premierze książki Macierewicz, wówczas minister obrony narodowej, złożył w tej sprawie zawiadomienie do departamentu wojskowego prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. – Ta książka złożona jest z samych kłamstw i pomówień. Mamy nadzieję, że prokuratura i sąd zakończą ten spektakl, który trwa i który polega na nieustannych atakach na ministra obrony narodowej – uzasadnił Michał Dworczyk, ówczesny wiceminister obrony narodowej.

W zawiadomieniu stwierdzono, że w książce Tomasz Piątek mógł naruszyć przepisów, zgodnie z którymi za stosowanie przemocy lub groźby wobec funkcjonariusza publicznego w celu podjęcia lub zaniechania czynności służbowych grozi do 3 lata więzienia, a za publiczne znieważanie lub poniżanie konstytucyjnego organu RP do dwóch lat więzienia. Powołano się też na przepis stanowiący, że funkcjonariusz publiczny korzysta z ochrony prawnej, jeśli „bezprawny zamach na jego osobę został podjęty z powodu wykonywanego przez niego zawodu lub zajmowanego stanowiska”.

W poniedziałek Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, przekazał Polskiej Agencji Prasowej, że prokuratura zdecydowała się nie podejmować dochodzenia w tej sprawie, oceniając, że nie wyczerpano znamion czynów ściganych z oskarżenia publicznego. Zaznaczył, że śledczy przeanalizowali treść książki „Macierewicz i jego tajemnice” oraz zeznania Antoniego Macierewicza.

Tomasza Piątka broniły organizacje dziennikarskie

Latem ub.r. złożenie przez Macierewicza zawiadomienia o książce Piątka skrytykował Międzynarodowy Instytut Prasowy. Ocenił, że prokuratura nie powinna podejmować śledztwa w tej sprawie, m.in. dlatego że szef MON ma wiele innych narzędzi, żeby zdementować informacje podane w książce.

Stanowisko w tej sprawie zajęło też 10 międzynarodowych organizacji skupiających dziennikarzy i zajmujących się wolnością mediów: Reporterzy bez Granic, Międzynarodowy Instytut Prasowy, Stowarzyszenie Dziennikarzy Europejskich, Freedom House, European Magazine Media Association, European Newspaper Publishers’ Association, Global Editors Network, Index on Censorship, South East Europe Media Organisation i European Centre for Press and Media Freedom. We wspólnym apelu zwróciły się do Antoniego Macierewicza, żeby wycofał się z działań prawnych wobec Tomasza Piątka.

Ponadto przeszło 11 tysięcy osób podpisało się pod listem Amnesty International w obronie Piątka.

We wrześniu ub.r. Dominik Smyrgała, szef gabinetu politycznego ministra Antoniego Macierewicza, napisał dla „Do Rzeczy” tekst mocno krytykujący książkę o Macierewiczu. Z kolei MON wydał broszurkę wytykającą błędy w tej książce.