„Gazeta Wyborcza” (Agora) będzie oddawała swoim czytelnikom raz w tygodniu cztery strony na ich opinie, w ramach sekcji „Wyborcza to WY”. Komentarze te pojawiać się też będą codziennie w internecie. Przedsięwzięcie koordynują Katarzyna Pawłowska i Waldemar Paś. – Wierzymy, że właśnie tak trzeba robić – zapowiadają.
Akcja zaczęła się w środę, 7 marca i trwać ma bezterminowo. Raz w tygodniu (zawsze w środę) czytelnicy dostaną cztery kolumny w papierowym wydaniu „Gazety Wyborczej”. Na ich łamach redakcja będzie drukowała opinie z Facebooka, listy, maile, tweety czy wpisy z blogów.
– Wierzymy, że wsłuchiwanie się w głosy czytelników dotyka samej istoty nie tylko „Wyborczej”, ale dziennikarstwa w ogóle. Wierzymy, że właśnie tak trzeba robić. W czasach, gdy jesteśmy podzieleni i dzielimy się coraz bardziej również za sprawą mediów społecznościowych, publikowanie w tradycyjnej gazecie Waszych poglądów, tego, co Was zaciekawia, irytuje, fascynuje, dręczy – może pomóc nam wszystkim. Nauczyć nas słuchać innego, pamiętając, że słuchać to nie zawsze akceptować – piszą dziennikarze prowadzący akcję we wstępniaku.
Kolumny „Wyborcza to Wy” będą ukazywały się także w internecie – tutaj będą publikowane codziennie, na specjalnej podstronie Wyborcza.pl/wyborczatowy.
Jak podkreślają wspólnie Katarzyna Pawłowska i Waldemar Paś – cztery strony „GW” oddawane są czytelnikom na początek, z czasem powierzchnia ta może wzrosnąć. Redaktorzy wspierani przez osoby z zespołu „Gazety Wyborczej” z całego kraju.
Hasło nawiązuje do promocji dziennika z jesieni 2017 roku, którą zainspirowały obywatelskie protesty przeciwko łamaniu praworządności. Już wówczas (koniec 2017 r.) Jerzy Wójcik, wydawca pisma, zapowiadał, że w pierwszym kwartale 2018 pojawi się w gazecie specjalna, stała sekcja dla czytelników.
Strony „Wyborcza to WY” mają także pełnić funkcję forum obywatelskiego na łamach gazety.