Powieść jest osadzona w scenerii współczesnej Warszawy. – Narrator pierwszoosobowy jest wpływowym, zamożnym człowiekiem, współwłaścicielem agencji PR działającej m.in. na zlecenie polityków. Jest wyrafinowanym hedonistą, miłośnikiem poezji i Lermontowa. Jest też seksoholikiem, narkomanem, sterydziarzem, mizoginem, homofobem, rasistą i człowiekiem poszukującym miłości. Ma na imię Sławciu – relacjonuje Jastrzębowski.
Szef „Super Expressu” informuje, że książka została odrzucona przez pięć wydawnictw jako zbyt wulgarna i drastyczna. – Jedna z recenzentek stwierdziła, że została przez nią zgwałcona. Patryk Vega po lekturze uznał, że to najbardziej chora rzecz, jaką przeczytał. W związku z tym chce nakręcić serial na jej podstawie.
W recenzjach i zapowiedziach podkreślane jest, że powieść „nie całkiem jest fikcją”. Książka ma 224 strony, kosztować będzie 34,90 zł w sprzedaży regularnej.
Sławomir Jastrzębowski jest redaktorem naczelnym „Super Expressu” od 2007 roku. Od 2014 roku prowadzi swój program pt. „Więc jak?” – początkowo na antenie Superstacji, później w Nowa TV. Jest też gospodarzem emitowanego w tej telewizji programu „Ale o co chodzi” oraz, od maja ub.r. porannego pasma w Polskim Radiu 24.