– Muszę powiedzieć, że jestem zaskoczony, bo jestem tu drugi raz. W zeszłym roku byłem pierwszy raz i bardzo miło to wspominamy z żoną i postanowiliśmy w tym roku przyjść drugi raz – mówi Grzegorz Klujew, uczestnik koncertu.
– Wszystkie zespoły są fajne. Słucham Radio Silesia. Byliśmy nawet w Rudzie Śląskiej niedawno i podobało nam się bardzo – mówi Krystyna Adamczyk, uczestniczka koncertu.
Impreza cieszyła się tak dużym zainteresowaniem, że już na kilka tygodni przed wydarzeniem zabrakło biletów.
– Radio Silesia jest radiem związanym z tym rejonem, czyli ze Śląskiem. I Barbórka to jest nasze wspólne, śląskie święto. My nie chcemy świętować Halloween i innych anglosaskich świąt, tylko to, co jest tutaj solą tej ziemi, a solą tej ziemi są górnicy – mówi Wojciech Kania, dyrektor Radia Silesia.
Przed koncertem życzenia dla wszystkich Barbar i górników z okazji ich święta złożył zastępca burmistrza Radzionkowa Bernard Skibiński.
– My się bardzo cieszymy, że po raz drugi z rzędu możemy gościć u siebie Telewizję Silesia i Radio Silesia, jako organizatorów tego koncertu. To bardzo ciekawy pomysł. W zasadzie tym koncertem zaczynamy świętowanie w naszym mieście. Jesteśmy radzi i cieszymy się i mamy nadzieję, żę to będzie cykliczny koncert – mówi zastępca burmistrza Radzionkowa Bernard Skibiński.
Imprezę ze sporą dawką humoru prowadzili Sebastian Mierzwa i Andrzej Miś. Wystąpili m.in. Damian Holecki, Mirosław Jędrowski, Michalina Starosta, De Silvers i Piotr Feszter, który do Radzionkowa przyjechał z Niemiec.
– Tu się urodziłem i tu się wychowałem. I tu zaczęła się w ogóle moja przygoda z muzyką. Bo tu pod nami są piwnice, gdzie ćwiczyliśmy w pomieszczeniach, więc tu cała przygoda z muzyką powstała – mówi Piotr Feszter, artysta.
Dziś muzyka była ważna, ale najważniejsza była tradycja i pamięć o wszystkich górnikach i pracownikach kopalń.