Agora zapewnia pracowników: możecie poufnie zgłosić dyskryminację i mobbing

Zarząd Agory wysłał do pracowników i współpracowników firmy pismo, w którym przypomniał, że od czterech lat obowiązują w niej zasady dotyczące przeciwdziałania dyskryminacji i molestowaniu w pracy. Kierownictwo podkreśla, że wszystkie osoby związane z firmą mogą poufnie zawiadomić o takich przypadkach.

W poniedziałek osiem kobiet we wspólnym tekście zarzuciło mobbing i molestowanie publicyście Jakubowi Dymkowi (związanemu m.in. z „Krytyką Polityczną”) oraz Michałowi Wybieralskiemu, szefowi wydawców Wyborcza.pl (Agora). Dymek zaprzeczył podanym informacjom, stwierdzając, że to zemsta jego byłej partnerki, przy czym „Krytyka Polityczna” zawiesiła współpracę z nim.

Natomiast Michał Wybieralski został zawieszony w pracy, także na własny wniosek. – Przepraszam wszystkie osoby – autorki tekstu i inne osoby, jeśli takie są – które poczuły się urażone, molestowane czy prześladowane przez moje wypowiedzi czy zachowania. Ogromnie tego żałuję, nie było to nigdy moją intencją. Tekst każe mi przemyśleć moje postępowanie i relacje międzyludzkie. Chciałbym zadośćuczynić wyrządzonym przeze mnie krzywdom w formie, której oczekują skrzywdzone osoby – stwierdził w oświadczeniu. Zaznaczył, że do czasu wyjaśnienia sprawy nie będzie jej już komentował.

Z kolei Agora zapowiedziała, że zaczyna procedurę wyjaśniającą w tej sprawie. – Dołożymy wszelkich starań, by takie przypadki wyjaśniać i wyciągać konsekwencje wobec ich sprawców. Agora ma odpowiednie, od dawna ustalone procedury, które pozwalają na rzetelne zbadanie sprawy. Dają one gwarancje zarówno ochrony ofiar, jak i przeciwdziałają niesłusznym oskarżeniom – podkreślili w imieniu redakcji „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski, Aleksandra Klich i Piotr Stasiński, zastępcy redaktora naczelnego dziennika.

Równocześnie zarząd Agory wysłał pracownikom mailowo krótki komunikat, o którym jako pierwsza poinformowała Wirtualna Polska. Władze spółki zapewniły, że nie są w niej tolerowane żadne formy dyskryminacji, molestowania i mobbingu, oraz przypomniały, że od 14 lat obowiązuje stosowny regulamin.

Zgodnie z nim wszystkie osoby związane z firmą – zarówno pracownicy etatowi, jak też współpracownicy i stażyści – mogą w sposób poufny zgłosić przypadki dyskryminacji lub molestowaniu w miejscu pracy. Takie informacje są rozpatrywane przez specjalną komisję.

Zarząd Agory podkreśla, że wszystkie osoby związane z takimi sprawami – zarówno zgłaszający, jak też osoby poszkodowane – „są otaczane ochroną, aby wykluczyć sytuacje odwetowe”. Z drugiej strony procedura ma eliminować niesłuszne oskarżenia.

Na koniec września br. zatrudnienie w grupie kapitałowej Agora wynosiło, w przeliczeniu na pełne etaty, 2 836, o 162 mniej niż rok wcześniej. Firma wyjaśnia, że ten spadek wynika z redukcji głównie w segmentach prasy i druku oraz pionach wspomagających. Przypomnijmy, że pod koniec ub.r. i na początku br. w ramach zwolnień grupowych pożegnano się z ok. 250 pracownikami, głównie z zespołu „Gazety Wyborczej”.