W internecie ujawniono mail, w którym dyrektor radiowej Trójki Wiktor Świetlik prosi dziennikarza stacji Artura Orzecha, by nie obrażał innych osób z rozgłośni, bo wtedy zostanie zakończona współpraca z nim. – Nie wiem, o co chodzi panu Świetlikowi. Przygotowuję audycje muzyczne, nie zajmuję się sprawami bieżącymi – mówi Orzech.
Wiktor Świetlik wysłał maila Arturowi Orzechowi ze swojego prywatnego adresu mailowego w dniu 30 października br. Wiadomość trafiła także do wicedyrektorów Trójki: Wojciecha Surmacza i Tomasza Kowalczewskiego (wszyscy objęli te stanowiska w maju br.).
– Bardzo proszę o nieobrażanie innych dziennikarzy Trójki, ani za pośrednictwem mediów społecznościowych, ani w innej formie. W przeciwnym razie, z przyczyn oczywistych, będziemy musieli zakończyć współpracę z Panem Redaktorem – napisał Świetlik. Artur Orzech odpowiedział mu w nocy z poniedziałku na wtorek. „Oj, przestraszyłem się A o kogo Panu chodzi Panie Dyrektorze? Bo nikogo nie obrażam, tym bardziej w liczbie mnogiej” – stwierdził we fragmentach maili, które widać w fotografii ekranu ujawnionej w internecie.
Artur Orzech w rozmowie z Wirtualnemedia.pl potwierdził, że te maile są autentyczne. Nie wie natomiast, które jego stwierdzenia mogły zostać uznane przez kierownictwo Trójki za obrażanie innych dziennikarzy stacji. – Nie mam zielonego pojęcia. Nie wiem, o co chodzi panu Świetlikowi, proszę zapytać pana dyrektora, kogo z Trójki obraziłem – mówi nam dziennikarz. – Przygotowuję audycje muzyczne, nie zajmuję się sprawami bieżącymi. Tym bardziej nie rozumiem tego maila – dodaje.
Z Wiktorem Świetlikiem nie udało nam się na razie skontaktować.
Artur Orzech jest związany z Trójką od początku lat 90., a stale współpracuje ze stacją od 2001 roku. Prowadził autorskie audycje muzyczne (m.in. „Orzech i reszta”, „Moje miasto nocą”, „Prywatna kolekcja”), obecnie jest gospodarzem m.in. programu „Trzy kontynenty”, w którym prezentuje muzykę z Azji, Afryki i Ameryki Południowej. Wcześniej był związany z innymi stacjami Polskiego Radia: Jedynką i Radiem Dla Ciebie.
Z Trójką na początku listopada rozstali się Artur Andrus i Robert Kantereit, którym zarząd Polskiego Radia nie pozwolił na dalsze łączenie pracy w rozgłośni ze współpracą z TVN24 (obaj zdecydowali się na to drugie). Wiktor Świetlik powiedział Wirtualnemedia.pl, że ceni obu dziennikarzy i chciał ich zatrzymać w stacji.
Część dziennikarzy Trójki uważa, że Andrus i Kantereit zostali zmuszeni do odejścia z rozgłośni: na antenie stacji aluzyjnie skrytykowali to Wojciech Mann i Piotr Bukartyk, a w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Michał Olszański. W geście solidarności z Andrusem i Kantereitem z Trójką rozstał się też Wojciech Zimiński.