W ostatnich tygodniach w wielu programach informacyjnych i publicystycznych w Polsacie, Polsat News i Superstacji przedstawiano poważne zarzuty wobec działalności biznesowej Małgorzaty Chechlińskiej, właścicielki kilku hoteli (m.in. Belvedere w Zakopanem). W materiałach oceniano, że jest ona jedną z głównym postaci w tzw. układzie zakopiańskim. Sugerowano, że niektóre z jej hoteli nie zostały formalnie oddane do użytku przez nadzór budowlany, a biznesmenka na spłatę zobowiązań zaciągała kolejne kredyty oraz mogła korzystać z przychylności lokalnych urzędników i wymiaru sprawiedliwości.
W sierpniu br. tygodnik „Wprost” opisał, że jesienią ub.r. Chechlińska uzyskała od rodziny Solorzów (Zygmunt jest założycielem Polsatu, a Tobias prezesem Grupy Cyfrowy Polsat) 20,6 mln zł zadatku w ramach umowy przedwstępnej, w której zobowiązała się do sprzedaży za 67 mln zł hotelu Belvedere w Zakopanem. Jednak kiedy w lutym br. miano podpisać finalną umowę, Chechlińska próbowała wycofać się z kluczowych ustaleń, okazał się też, że nie jest już właścicielem Belvedere (hotel jako zabezpieczenie spłaty 10 mln zł pożyczki przejęło Centrum Kongresowe Osa, którego udziałowcami Chechlińska i jej syn byli do jesieni 2015 roku).
– Sprawy są w sądach przed którymi jednoznacznie wykazujemy, że zostaliśmy oszukani. To potrwa, ale odzyskamy pieniądze – powiedział tygodnikowi „Wprost” dr Jerzy Modrzejewski, pełnomocnik prawny rodziny Solorzów.
Wspólne stanowisko w sprawie materiałów stacji Grupy Polsat w krytycznym świetle opisujących działania Małgorzaty Chechlińskiej złożyły do Rady Mediów Narodowych Henryka Bochniarz, Anna Fornalczyk, Aleksandra Frykowska, Krystyna Janda, Teresa Kamińska, Krystyna Kaszuba, Małgorzata Niezabitowska, Ewa Plucińska, Anna Popowicz, Anda Rottenberg i Maria Wiśniewska.
– Od kilku tygodni w Polsacie, Polsacie News, Superstacji oraz w kilku gazetach trwa kampania skierowana przeciwko Małgorzacie Chechlińskiej. Wysuwa się pod jej adresem oskarżenie o stworzenie „układu zakopiańskiego”, w którym uczestniczą sędziowie, prokuratorzy, urzędnicy oraz o prowadzenie dwuznacznych interesów i niejasności biznesowe. Media te nie informują natomiast, że Małgorzata Chechlińska jest w sporze biznesowym i sądowym z właścicielem Polsatu, Polsatu News, Superstacji. Jest to oczywisty konflikt interesów – stwierdziły w swoim piśmie.
– Nie wiemy, kto ma w tym biznesowym sporze rację – od takich rozstrzygnięć są sądy. Uważamy jednak za niewłaściwe wykorzystywanie – i to w sposób brutalny – do walki z biznesowym przeciwnikiem mediów, które są przecież instytucjami zaufania publicznego. Wyrządza się w ten sposób nie tylko krzywdę człowiekowi, ale czyni również wielkie spustoszenie w wiarygodności mediów – dodały sygnatariuszki stanowiska.
Rada Etyki Mediów krytykuje materiały o Checlińskiej
Rada Etyki Mediów, po zapoznaniu się z materiałami Polsatu, Polsat News i Superstacji o działalności Małgorzaty Chechlińskiej oceniła, że naruszono w nich podstawowe zasady dziennikarskiej etyki zawodowej zapisane w Karcie Etycznej Mediów.
– Reprezentując interes swego właściciela w toczącym się przed sądem sporze biznesowym, Polsat, Polsat News i Superstacja złamały zasadę pierwszeństwa dobra odbiorcy stwierdzającą, że podstawowe prawa czytelników, widzów, słuchaczy są nadrzędne wobec interesów redakcji, dziennikarzy, wydawców, producentów i nadawców – czytamy w stanowisku REM przesłanym do portalu Wirtualnemedia.pl.
Rada stwierdziła również, że nie informując o sporze rodziny Solorzów z Chechlińską, stacje naruszyły zasadę prawdy. – Nakazuje ona dziennikarzom, wydawcom, producentom i nadawcom dokładanie wszelkich starań, aby przekazywane informacje były zgodne z prawdą, sumiennego i bez zniekształceń relacjonowania faktów w ich właściwym kontekście – wyjaśniono.
– Zarzut działania w rzekomym „układzie” to także złamanie zasady obiektywizmu wymagającej od dziennikarza przedstawiania rzeczywistości niezależnie od swoich poglądów, rzetelnego relacjonowania różnych punktów widzenia. Epitety i inwektywy pod adresem procesowego przeciwnika właściciela tych mediów stanowią zaś naruszenie zasady szacunku i tolerancji, która wymaga od dziennikarza poszanowania ludzkiej godności, praw dóbr osobistych, a szczególnie prywatności i dobrego imienia – dodała Rada Etyki Mediów.
W jej opinii emitują materiały o takiej formie i treści, Polsat, Polsat News i Superstacja podważyły swoją wiarygodność.
Małgorzata Chechlińska pozwie „Wprost” i Polsat
W połowie października Małgorzata Chechlińska poinformowała, że podejmie działania o roszczenie odszkodowawcze w związku z trzema tekstami „Wprost” o jej działalności biznesowej. W oświadczeniu artykuły te określiła jako „kampanię oszczerstw”.
– Treści wskazanych artykułów, sposób ich przygotowania, a nawet sposób publikacji budzą poważne wątpliwości co do intencji przyświecających redakcji w realizacji tej serii prasowej, co ma istotne znaczenie wobec faktu, że w wyniku tych publikacji, poprzez naruszenie wizerunku marek i spółek, które stworzyłam, może dojść do istotnego obniżenia ich wartości i zaufania do nich – stwierdziła biznesmenka.
Dodała, że do czasu prawomocnych rozstrzygnięć sądowych nie będzie komentowała zagadnień opisanych przez media, natomiast będzie podejmowała działania prawne w każdym przypadku „publikowania nieprawdziwych, zmanipulowanych przedstawiających fałszywy obraz rzeczywistości, a przede wszystkim ferujących wyroki, zawierających nieprawdziwe informacje” dotyczące jej i jej działalności.
W niedzielę Małgorzata Chechlińska w komunikacie przekazanym portalowi Wirtualnemedia.pl poinformowała, że pozwała w tej sprawie także Telewizję Polsat. – Jako obywatelka wnikliwie przyglądająca się życiu społecznemu i kulturalnemu w Polsce, a także jako przedsiębiorca, który od 27 lat dba o rozwój rodzimego życia społecznego i promocję kultury i tradycji polskiej zagranicą, jestem wstrząśnięta zastosowanym przez Telewizję Polsat i tygodnik „Wprost” mechanizmem pomawiania, oczerniania, przypisywania przestępczych intencji i sugerowania przestępczych działań praworządnemu obywatelowi i działającym zgodnie z polskim prawem, legalnie funkcjonującym i płacącym w Polsce podatki spółkom – podkreśliła. – W spółkach, które stworzyłam ja i moi współpracownicy trwa szacowanie strat. Po dokonaniu oszacowania wystąpimy z pozwem zbiorowym przeciwko ww. podmiotom – dodała.
– Nie jest rzeczą normalną, aby przedsiębiorca, w którego aktywach znajdują się firmy medialne, wykorzystywał te firmy do prowadzenia nierównej rynkowej gry – w szczególności do bezprawnego i niesprawiedliwego niszczenia innych podmiotów rynkowych i konkurencji. To bardzo szkodliwe dla demokracji i groźne dla państwa – skomentowała Chechlińska.