Jacek Żakowski kpi z wazeliny od czytelników „GPC”: przysyłajcie więcej, zlicytujemy ją na porządne dziennikarstwo

Jacek Żakowski

Dziennikarz „Polityki” Jacek Żakowski poinformował, że jako jeden z czołowych działaczy Towarzystwa Dziennikarskiego dostał 13 opakowań wazeliny od czytelników „Gazety Polskiej Codziennie”. – Przysyłajcie jak najwięcej wazeliny, my całą ją zlicytujemy na Allegro i będzie na porządne dziennikarstwo – zapowiedział.

We wtorek w zeszłym tygodniu na pierwszej stronie „Gazety Polskiej Codziennie” znalazły się zdjęcia czołowych członków Towarzystwa Dziennikarskiego: Seweryna Blumsztajna, Jacka Żakowskiego, Renaty Kim i Przemysława Szubartowicza, a w środku gazety także fotografia Jana Ordyńskiego. Wszyscy zostali nazwani wazeliniarzami, a redaktor naczelny „GPC” Tomasz Sakiewicz zachęcił, żeby czytelnicy wysyłali im duże ilości wazeliny, podano też adresy redakcji, w których pracują ci dziennikarze.

Była to reakcja „GPC” na list otwarty Towarzystwa Dziennikarskiego do dziennikarzy i opinii publicznej w Niemczech, w którym organizacja przeprosiła i wyraziła ubolewanie z powodu fali „kłamliwej i agresywnej propagandy antyniemieckiej, zainicjowanej przez polskie władze i przywodzącej na myśl komunistyczną propagandę lat 60.”. Jako przykłady podała m.in. okładkę „Gazety Polskiej” pokazującą fotomontaż z Donaldem Tuskiem w mundurze nazistowskim i Angelą Merkel wysiadającymi z tramwaju z napisem „nur fur Deutsche”, zwłaszcza w mediach publicznych, listu prezesa Ringier Axel Springer Media do pracowników polskiego oddziału firmy.

W piątkowym porannym programie TOK FM Jacek Żakowski poinformował, że dostał 13 opakowań wazeliny od czytelników „Gazety Polskiej Codziennie”. – Liczyłem na dużo więcej, na silniejszą mobilizację prawicy. Coś tam rzeczywiście stało się niedobrego – zakpił publicysta.

– Bardzo proszę o więcej opakowań wazeliny od zwolenników prawicy na adres „Polityki”. Mam pusty bagażnik w samochodzie, chętnie go zapełnię. Jeśli tylko rzeczywiście wierzycie w tę władzę cenicie ją, lubicie Sakiewicza, czytacie „Gazetę Polską Codziennie”. Przysyłajcie jak najwięcej wazeliny, my całą ją zlicytujemy na Allegro i będzie na porządne dziennikarstwo – zapowiedział Żakowski.

Publicysta „Polityki” żartował też z relacjonowania przez „Gazetę Polską Codziennie” demonstracji poparcia dla rządu, która odbyła się przed Sejmem w zeszłym tygodniu w dniu, w którym głosowano nad wnioskiem o wotum nieufności dla ministra środowiska Jana Szyszko. „GPC” zachęcała do udziału w tej manifestacji, a potem z dumą informowała, że było na niej obecnych kilkaset osób.

– To jednak zabawne, że dziennikarz, który organizuje demonstracje poparcia dla rządu, wysyła innym dziennikarzom wazelinę – skomentowała w piątek na Twitterze Dominika Wielowieyska z „Gazety Wyborczej”.

Z kolei Przemysław Szubartowicz we wtorek ujawnił na Twitterze pełen nienawiści list, który dostała Renata Kim. – Wazelinę kupcie sobie sami z pozostałą michnikowską hołotą i szambem, za zdradzieckie srebrniki od barbarii germańskiej, żydowskiej oraz bolszewickiej – napisał nadawca. Kazał też adresatom wyjechać z kraju, stwierdził, że „prędzej lub nieco później zostaniecie i tak wypluci na śmietnik historii, a może i wcześniej do odpowiedniej celi” oraz życzył „na pohybel Wam i dzieciom waszym”.