Projekt nowelizacji ustawy abonamentowej zakłada, że dostawcy usług płatnej telewizji będą odbierać od swoich klientów zgłoszenia rejestracyjne odbiorników i przekazywać je Poczcie Polskiej. Ta miałaby przy tym prawo żądać dostępu do informacji o klientach korzystających z usług telewizyjnych.
– Nie można zarzucić projektowi sprzeczności z obecną ustawą o ochronie danych osobowych, jak i rozporządzeniem unijnym, które zakłada, że przetwarzanie danych dopuszczalne jest wtedy, kiedy jest niezbędne do wykonywania obowiązku prawnego – uważa Urszula Stańczak, prawnik specjalizujący się w tematyce ochrony danych osobowych. – O ile może to budzić nasz wewnętrzny sprzeciw, że te podmioty nie powinny przekazywać sobie danych, to zapisy na razie nie wydają się sprzeczne z prawem – dodaje Stańczak.
Mecenas Paweł Litwiński z Kancelarii Radców Prawnych i Adwokatów Barta Litwiński zwraca uwagę, że dane osobowe wolno przetwarzać, jeżeli jest do tego podstawa prawna. – Taką podstawą prawną byłoby zobowiązanie operatorów do przekazania danych Poczcie Polskiej. Z perspektywy samej konstrukcji tego rozwiązania nie można nic tej propozycji zarzucić, to się odbywa prawidłowo – komentuje.
– Jednak zgodnie z zasadą celowości przetwarzania danych, danych osobowych nie wolno przetwarzać niezgodnie z celem, dla którego zostały zebrane. Dane były pierwotnie zbierane w celu zawarcia i wykonywania umowy z telewizją kablową, a klient nie był świadomy, że będą wykorzystywane dla celów fiskalnych, czyli do zbierania abonamentu radiowo-telewizyjnego – mówi mecenas Paweł Litwiński. – Można mieć wątpliwości, czy nie dochodzi w tym przypadku do niedozwolonej prawnie zmiany celu przetwarzania danych. Jest to zmiana drastyczna: z celu komercyjnego na podatkowy – dodaje.
Jeśli nowelizacja ustawy wejdzie w życie, abonenci operatorów płatnej telewizji nie będą mieli pola manewru. – W tym przypadku ustawa o ochronie danych nie daje nam możliwości sprzeciwu, jeżeli przetwarzanie wynika z realizacji obowiązku prawnego – przyznaje Urszula Stańczak. – Jedyną możliwością, żeby dane nie zostały przekazane, jest zerwanie umowy z operatorem – stwierdza.