Z rynku mediów
Media powinny relacjonować obrady komisji „lex Tusk”, ale też wyjaśniać

Lewica zaapelowała do polskich mediów, żeby zbojkotowały posiedzenia komisji ds. badania wpływów rosyjskich (słynna ustawa „lex Tusk) i nie relacjonowały ich przebiegu. Dziennikarze twierdzą jednak, że rolą mediów jest informować, niezależnie od przedmiotu informacji. – Dziennikarstwo zaczyna trochę przypominać zawód szambiarza; trzeba zatkać nos i robić swoje – uważa Bogusław Chrabota.
Sprawy SLAPP plagą uczciwego dziennikarstwa

– Sprawy SLAPP są obecnie plagą uczciwego dziennikarstwa, a w tym przypadku procedura osiągnęła szczyt absurdu – alarmuje Towarzystwo Dziennikarskie w liście do przyjaciół serbskiej Sieci Śledczej ds. Przestępczości i Korupcji (KRIK). – W Polsce SLAPP-y są wykorzystywane do zastraszania mediów krytycznych wobec obozu rządzącego – mówi mec. Jacek Wojtaś z Izby Wydawców Pracy.
„Powinno stanąć przed komisją wielu dziennikarzy”

Po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy o powołaniu komisji ds. badania rosyjskich wpływów, powszechnie nazywanej lex Tusk, dziennikarze próbują się dowiedzieć, kogo politycy PiS chcieliby przesłuchiwać. Wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz powiedział dziś w Sejmie: „Moim zdaniem również powinno stanąć przed tą komisją wielu dziennikarzy”.
Kolejny polityk PiS ostro o TVN

– Plujecie na wszystko, co jeszcze wczoraj było święte – tymi słowami zwrócił się w niedzielę do „redaktorów TVN” premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji w Błotnicy Starej na Mazowszu. W ciągu kilku dni to już drugi atak prominentnego polityka PiS na pracowników tej stacji; w sobotę Jarosław Kaczyński nazwał dziennikarza TVN24 „przedstawicielem Kremla”. – Kaczyński wie, że wybory przegra więc próbuje eliminować swoją konkurencję, a dotyka to też TVN – komentuje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Jakub Bierzyński, publicysta polityczny i prezes domu mediowego OMD.