Z rynku mediów

Grupa Cyfrowy Polsat podjęła decyzję o podziale spółki zarządzającej radiem Muzo.FM. Zostanie z niej wydzielona nowa spółka pod nazwą Muzo Media, która zajmie się produkcją podcastów i działalnością inwestycyjną. Dzięki temu łatwiej będzie sprzedać Muzo.FM Grupie ZPR Media, która ogłosiła prawie rok temu chęć nabycia rozgłośni. – Mamy nadzieję, że już niebawem staniemy się właścicielem radia Muzo.FM – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Zbigniew Benbenek, prezes Grupy ZPR Media.

Z nowej ramówki Radia ZET zniknęły audycje i osoby, które od dawna gościły na antenie. Stacja nie chce komentować tych zmian.

Relacje do głównego wydania „Wiadomości” TVP zaczęła przygotowywać Małgorzata Gałka. Poprzednio jej materiały pojawiały się w „Panoramie” i TVP Info.

„Dziennik Wschodni” (Corner Media) chce szkolić studentów dziennikarstwa. Spółka została niedawno dokapitalizowana, ale po zmianie właściciela opuściło ją wielu dziennikarzy.

Od kilku tygodni prowadzący „Wiadomości”, „Panoramę” czy „Teleexpress” witają widzów nie w Telewizji Polskiej, tylko w polskiej telewizji. Skąd to wprowadzenie? – Prezentujemy polski punkt widzenia i bronimy polskiej racji stanu – mówi nam jeden z dziennikarzy, który w ten sposób wita widzów Telewizji Polskiej.

W najbliższych wyborach parlamentarnych wystartuje prawie 60 osób pracujących obecnie lub wcześniej w mediach. Wśród nich są znane wszystkim nazwiska, jak Bogusław Wołoszański, autor słynnych „Sensacji XX wieku” czy Tomasz Zimoch, były dziennikarz sportowy Polskiego Radia. Na listach znaleźć też można publicystów, m.in. Agatę Diduszko-Zyglewską, Jacka Dehnela czy Piotra Gadzinowskiego.

Zoltan Varga – nowy udziałowiec w Gremi Media, spółce wydającej „Rzeczpospolitą” i „Parkiet” – pozostaje w ostrym konflikcie z węgierskim premierem Viktorem Orbanem. Twierdzi, że jest pod stałą obserwacją służb i był podsłuchiwany Pegasusem. Varga ma 20,38 proc. głosów na walnym zgromadzeniu Gremi Media.

Nowy film Agnieszki Holland „Zielona granica” stał się obiektem ataków polityków władzy oraz sprzyjających im publicystów jeszcze przed premierą. – Najnowsze dzieło słynnej reżyserki zostanie wykorzystane przez Zjednoczoną Prawicę do dyskredytowania partii opozycyjnych, przedstawiania ich działaczy jako nieodpowiedzialnych, gotowych otworzyć granice państwa przed budzącymi strach migrantami – zauważa Anna Gołębicka, ekonomistka, ekspertka komunikacji i zarządzania.

Dwa miesiące po rezygnacji Katarzyny Kozłowskiej ze stanowiska naczelnej redakcja „Faktu” nadal nie zrekrutowała osoby na jej miejsce. – Taka sytuacja w gorącym okresie przedwyborczym zaskakuje – ocenia dr hab. Adam Szynol, medioznawca z Uniwersytetu Wrocławskiego.