Z rynku mediów
Debata w TVP okiem specjalistów: „Zwycięzcy nie można wskazać, ale Tusk nie grał u siebie”

Poniedziałkowa debata w TVP rozgrzewała do czerwoności zanim się rozpoczęła, grzała strony politycznego sporu także po zakończeniu. Zwolennicy prawicy wskazywali jako zdecydowanego zwycięzcę Mateusza Morawieckiego, ci którym bliżej do KO pisali i mówili o Donaldzie Tusku jako tryumfatorze. – Tymczasem zwycięzcy nie można wskazać, choć wyraźnie było widać, że Tuskowi w tym starciu brakowało energii – ocenia specjalista od marketingu politycznego Sebastian Drobczyński. Jak przebiegło najważniejsze medialne starcie polityków przed wyborami?
Były dziennikarz TVP wygrał w Sądzie Najwyższym

Sąd Najwyższy oddalił kasację Telewizji Polskiej w sprawie byłego pracownika, przeniesionego w 2014 roku do spółki LeasingTeam. Domagał się on uznania, iż przenosiny te były nieprawomocne. W uzasadnieniu sąd zgadza się z tym twierdzeniem i podkreśla: zarówno skarżący Adam Mokrzycki jak i pozostali przeniesieni do LeasingTeam decyzją ówczesnego zarządu TVP formalnie nigdy nie zmienili miejsca pracy. – To orzeczenie jest fundamentalne nie tylko dla mnie, ale także dla ponad 400 pracowników osób wówczas pokrzywdzonych – mówi nam Mokrzycki.