Z rynku mediów

Marcin Szewczak, który jeszcze kilka miesięcy temu przygotowywał materiały do „Wiadomości” TVP1 dołączył do TV Republika. Jego materiały można oglądać w programie „Dzisiaj”, którego prowadzącą najczęściej jest Danuta Holecka, także znana z Telewizji Polskiej.

Maciej Gąsiorowski nie jest już dziennikarzem portalu Goniec.pl (Iberion). Informacje potwierdził nam redaktor naczelny serwisu, Janusz Schwertner.

W ub.r. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich zwiększyło przychody statutowe i gospodarcze o 8,1 proc. do 5,1 mln zł, ograniczając koszty o prawie 6 proc. Mimo to strata netto organizacji dalej przekraczała 300 tys. zł, m.in. wskutek spadku otrzymanych dotacji.

Radio Nowy Świat szykuje niespodzianki z okazji czwartych urodzin. Rozgłośnia zamierza świętować razem z patronami i słuchaczami stacji. Urodzinowe spotkania odbędą się dwóch miastach i w dwóch terminach.

Maciej Kozielski objął od lipca stanowisko redaktora naczelnego „Presserwisu”. Zastąpił Marka Twaroga, który po trzech latach wrócił do Polska Press. Kozielski jest od 16 lat dziennikarzem „Presserwisu” i „Press”.

Kanały Eurosport i platforma Max przedstawiły ekipę komentatorską na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Wśród komentatorów są wypożyczeni na tę imprezę dziennikarze Polsatu i Viaplay.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydała już decyzje koncesyjne dla Telewizji Republika i Fratrii w sprawie emisji na ósmym multipleksie naziemnym.

Edward Miszczak nie jest już wiceprezesem Telewizji Polsat. Powołano go do zarządu na kolejną kadencję, ale już jako członka zarządu. Pozostaje dyrektorem programowym.

Do zespołu Telewizji Polsat dołączyła Aleksandra Jurkowska. Ostatnio pracowała w Grupie Wirtualna Polska.

Izba Wydawców Prasy, Stowarzyszenie Repropol, Związek Pracodawców Wydawców Cyfrowych, Stowarzyszenie Gazet Lokalnych i Stowarzyszenie Mediów Lokalnych rozpoczynają wspólną, jednodniową akcję protestacyjną, mającą na celu wywarcie presji na rządzących polityków, by zmienili uchwalone w Sejmie niekorzystne dla mediów przepisy prawa autorskiego i praw pokrewnych. Jeśli przejdą w obecnej formie, wydawcy będą mocno osłabieni w negocjacjach wynagrodzeń za swoje treści z big techami (jak Google, Meta).