W „Wiadomościach” opisano kierownictwo Fundacji Otwarty Dialog, której przedstawiciel Bartosz Kramek radzi, jak poprzez sprzeciw wobec reformy sądownictwa można „wyłączyć rząd”. Podkreślono, że w radzie fundacji zasiada ojciec Dominiki Wielowieyskiej z „Gazety Wyborczej”. – Tak, mój 90-letni Tata zrobi Majdan 🙂 – kpi z tego dziennikarka.
Wicenaczelny „Rzeczpospolitej” Michał Szułdrzyński ocenił, że praca jako reporter Telewizji Polskiej „to dziś nie odwaga ale wstyd”. Na to Wojciech Wybranowski i Piotr Gursztyn z „Do Rzeczy” zarzucili mu, że awansował w „Rz” po zwolnieniu dziennikarzy wskutek publikacji artykułu Cezarego Gmyza o trotylu na wraku tupolewa.
Zarząd Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy skrytykował ostatnie działania opozycji sejmowej oraz wyraził nadzieję, że posłowie awanturujący się „nie będą zapraszani więcej do Mediów Narodowych”. – Nie uwiarygodniajcie zdrajców, nie popularyzujcie haseł nawołujących do bratobójczej walki! Nie dajcie sobą manipulować! Im chamstwo i buta mniej będą obecne w mediach, tym większe szanse na spokój w ojczyźnie. Po naszej stronie jest prawda – zaapelowała organizacja do dziennikarzy.
Nowy abonament, przygotowywany przez ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego, pod pozorem obniżki opłaty przemyci podwyżkę dla niektórych rodzin – w niektórych przypadkach nawet zdecydowaną – ocenia dla portalu Wirtualnemedia.pl Juliusz Braun, członek Rady Mediów Narodowych.
Poseł PiS i przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański ocenił, że media takie jak TVN i dziennikarze tacy jak Tomasz Lis wyszli w ostatnim okresie poza swoją rolę. – Tego rodzaju media są bardzo zaangażowaną, wojującą stroną sporu politycznego – uważa.
Marcin Dzierżanowski, zastępca redaktora naczelnego tygodnika „Wprost”, podczas czwartkowej demonstracji przed Sejmem był w grupie osób starających się zagłuszyć dziennikarkę TVP Info, która ostatecznie została zmuszona do przerwania relacji. – Nie czuję żadnej wspólnoty z dziennikarzami mediów publicznych, to tuba propagandowa rządzącej partii – mówi Dzierżanowski portalowi Wirtualnemedia.pl.
Telewizyjna Agencja Informacyjna zawiesiła współpracę z młodymi dziennikarzami TVP Info – Lucjanem Ołtarzewskim i Filipem Styczyńskim po tym, jak 20 lipca br. robili sobie zdjęcia z obraźliwymi gestami.