Dzieje się (opinie i polemiki)

Większość mediów nie zainteresowała się nowymi nagraniami rozmów podsłuchanych w restauracji Sowa i Przyjaciele, które emituje TVP Info. Zdaniem dziennikarzy nie ma w nich sensacyjnych wątków.

Dekoncentrację kapitałową w mediach popiera 23,1 proc. Polaków, a przeciw jest 40,9 proc. Zwolenników najwięcej jest wśród osób młodych, a przeciwników – wśród mężczyzn, osób dużo zarabiających i mieszkających w dużych miastach.

– Taśmy, jakie ujawnił serwis TVP.info, publikowane są w miarę docierania do nich. Nie ma w tym żadnej taktyki, a źródło musi pozostać utajnione – przekonuje szef serwisu Samuel Pereira w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. – To trochę odgrzewane kotlety, wrzutka nie warta większego zachodu. To także strzała wystrzelona w kierunku środowiska Platformy. Ma podzielić, spotęgować wewnętrzne napięcia, zdyskredytować lidera – komentują Wojciech Wybranowski i Bogusław Chrabota.

W ramówce TVP2 na wrzesień nie ma sobotniego programu publicystycznego „Południk Wildsteina”. – Nie miałem propozycji dotyczącej kontynuacji programu – wyjaśnia Wirtualnemedia.pl Bronisław Wildstein, autor i prowadzący magazyn.

Znaczna część Polaków opowiada się za finansowaniem mediów publicznych z budżetu państwa. Maleje natomiast liczba osób popierających opłacania abonamentu RTV przez obywateli.

Ringier Axel Springer Polska przekazał komornikowi sądowemu ok. 50 tys. zł na zadośćuczynienia i koszty procesu za artykuł w „Newsweek Polska” przegranego z posłanką PiS Krystyną Pawłowicz. Firma zamierza jednak walczyć o powtórzenie procesu, uzasadnia, że nie została o nim prawidłowo poinformowana.

Agnieszka Górniatowska, która od marca 2016 roku była gospodynią bocznych wydań „Wiadomości” w TVP1, odchodzi z redakcji tego serwisu informacyjnego.

– Jestem za tym, aby standardy europejskie w tym zakresie obowiązywały również w Polsce – zapowiedział wczoraj prezydent Andrzej Duda, odpowiadając na pytanie o dekoncentracji mediów w naszym kraju. Europarlamentarzysta PiS Ryszard Czarnecki przekonuje, że jeśli Unia Europejska będzie protestować przeciwko rozwiązaniom proponowanym przez polski rząd w tej kwestii, będzie to dowodem jej „podwójnych standardów”.