Ewa Kaleta, autorka reportaży współpracująca m.in. z „Dużym Formatem”, skrytykowała niekorzystne dla reporterów warunki współpracy z redakcjami, zwłaszcza niskie stawki i niejasne zasady ich ustalania. – Wykonujesz pracę, ale nie masz środków, żeby się utrzymać. Unikanie tematu, że pracownicy intelektualni bywają wyzyskiwani, to wielkie tchórzostwo – stwierdziła.
Czy emisja „Polskich neonazistów” była opóźniana? Praca dziennikarza śledczego trwa długo. Ostatnie zdjęcia kończyliśmy w listopadzie, mówimy o tym w reportażu. Bardzo długo trwała korespondencja z prokuraturą. Czasami wymiana jednego pisma zabiera ponad trzy tygodnie.
Zarząd Telewizji Polskiej opublikował sprostowanie informacji jakoby za tekstami „pasków” w TVP Info stał bezpośrednio Jacek Kurski. – To nieprawdziwa informacja – stwierdza kierownictwo firmy.
W czwartkowym wydaniu „Faktów” TVN materiał o wystąpieniu ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego na temat organizacji neonazistowskich zilustrowano fotomontażem z jego wizerunkiem i swastykami. Natomiast w „Faktach po faktach” Justyna Pochanke stwierdziła, że po przeczytaniu wywiadu w „Polityce” doszła do wniosku, że w Polsce mamy dyktaturę.
Prezes TVP Jacek Kurski przedstawił w czwartek Radzie Mediów Narodowych założenia planowanej reformy telewizji publicznej. Zakłada ona m.in. usprawnienie zarządzania oraz obniżenie kosztów funkcjonowania TVP. Zmiany mają zacząć obowiązywać od 1 kwietnia.
Dziennikarz „Gazety Wyborczej”, Wojciech Czuchnowski, został oskarżony przez warszawską prokuraturę o „znieważenie gestem” funkcjonariusza Żandarmerii Wojskowej. Czuchnowski nie przyznaje się do winy i komentuje: Krytykowałem Macierewicza i tych, którzy wykonują jego rozkazy, ale nie wykonywałem żadnych gestów.
Publicysta „Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz pozwał „Newsweek Polska” (Ringier Axel Springer Polska) z powodu fragmentu tekstu, w którym Cezary Michalski zarzucił Ziemkiewiczowi, że w latach 80. bał się wspierać opozycję. – Moje „banie się noszenia bibuły” wyrażało się w pracy dla podziemnego wydawnictwa „Stop”, o której świadczy publicznie jego szef. Lisie, Michalski i gnojki kolportujące te oszczerstwa, szykujcie kasę – zapowiedział Rafał Ziemkiewicz.
– Zero tolerancji dla jakichkolwiek przejawów propagowania, afirmowania, gloryfikowania zbrodniczych ustrojów totalitarnych – powiedział w czwartek na posiedzeniu Sejmu minister MSWiA Joachim Brudziński. W ten sposób odniósł się do reportażu „Superwizjera” pt. „Z kamerą wśród polskich neonazistów”.
Wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński ocenił, że dziennikarze „Superwizjera”, którzy przeniknęli do środowiska neonazistów, powinni od razu poinformować organa ścigania o nielegalnych zachowaniach, które zaobserwowali. – Dziennikarze informują społeczeństwo i zawiadamiają władze poprzez swoje publikacje – odpowiada Adam Pieczyński, redaktor naczelny TVN24. Natomiast Bertold Kittel, współautor materiału o neonazistach, słowa Zielińskiego uznaje za próbę zastraszenia dziennikarzy.