Dzieje się (opinie i polemiki)

Do grona prowadzących cykl „Komentarz Dnia” Programie I Polskiego Radia dołączył Piotr Gociek. Ze stacją jest związany ponad 3,5 roku.

Robert Szulc został kierownikiem działu wydarzeń Polskiej Agencji Prasowej i zastępcą redaktora naczelnego redakcji krajowej. Od początku września Szulc był wicenaczelnym redakcji zagranicznej PAP.

Na portalu „Super Expressu” (Grupa ZPR Media) ruszył program wideo „Express Biedrzyckiej”, w którym Kamila Biedrzycka rozmawia z politykami. Zapisy wywiadów będą też publikowane w drukowanej wersji „SE”.

– Nie ma potrzeby tworzenia organu regulującego przynależność do zawodu, który z natury rzeczy pozostaje otwarty – uważa prezydium Stowarzyszenia Dziennikarzy RP. W ten sposób członkowie tej organizacji ustosunkowali się do planów PiS, dotyczących wprowadzenia prawnych regulacji w zawodzie dziennikarza.

Sąd zdecydował, że wykorzystanie wizerunku dziennikarki TVP Justyny Śliwowskiej-Mróz bez jej zgody w spocie wyborczym PiS w 2018 roku było bezprawne. Partia ma zamieścić ogłoszenie z informacją o wykorzystaniu wizerunku dziennikarki oraz wpłacić na rzecz jednej z fundacji 10 tys. zł. Wyrok jest nieprawomocny.

Przed październikowymi wyborami do parlamentu nie dojdzie do debaty kandydatów organizowanej wspólnie przez Telewizję Polską, Polsat i TVN.

Bartek Cebeńko, Dawid Styś, Artur Molęda, Piotr Małecki i Marcin Wojciechowski dołączyli do redakcji Polsat News. Część z nich przeszła z Superstacji, gdyż kanał zakończył nadawanie programów na żywo.

W ramach prac nad projektem nowych badań mediów, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oraz eksperci Telemetrii Polska proponują utworzenie Rady Metodologicznej do spraw RPD, składającej się z operatorów platform telewizyjnych.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego serwis Niezalezna.pl (Słowo Niezależne) musi publicznie przeprosić Agatę Młynarską, a także wypłacić jej odszkodowanie w wysokości 20 tys. zł (plus odsetki) za porównanie wpisu dziennikarki do propagandy hitlerowskiej.

Część dziennikarzy skrytykowała kampanię „Nie świruj, idź na wybory”, w której znane osoby zachęcają do udziału w wyborach parlamentarnych. Ocenili, że hasło i niektóre spoty można odebrać jako żarty z osób niepełnosprawnych. Podobnie skomentował to Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, zwracają uwagę, że chorzy psychicznie są szczególnie narażenie na dyskryminację. Akcji bronią natomiast Tomasz Lis i Przemysław Szubartowicz, w pozytywnym tonie poinformowano o niej w „Faktach” TVN. – Jeśli ktoś poczuł się urażony, to najmocniej przepraszam – stwierdził organizator kampanii Tomasz Sikora.