Dziennikarze o sobie

Nowe władze Polskiego Radia odwołały kolejnych kilka osób z funkcji dyrektorskich i wicedyrektorskich. Stanowisko straciła m.in. szefowa archiwum Elżbieta Berus-Tomaszewska, dalsza krewna Jarosława Kaczyńskiego. Na razie nie powołano następców.

Likwidator 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia Paweł Kusak powołał w każdej ze spółek swoich pełnomocników. W Radiu Gdańsk pełnomocniczką została główna księgowa Dorota Chłopik. – To jakaś pomyłka! To osoba związana z odchodzącym prezesem, który upolitycznił to radio – mówi Wirtualnemedia.pl współpracownik stacji.

Do redakcji programu TVP „19.30” jako reporterka dołączyła Maria Guzek. Ostatnio była związana z Radiem 357, a wcześniej m.in. z Radiem Plus, Radiem Dla Ciebie i Radiem PiN.

Najprawdopodobniej jeszcze w styczniu w prognozie pogody TVP pojawi się Jarosław Kret – wynika z informacji „Presserwisu”.

Elżbieta Żywioł nie będzie już prowadziła serwisów w kanale informacyjnym TVP Info.

Michał Adamczyk, którego Rada Mediów Narodowych mianowała swoim prezesem Telewizji Polskiej, wezwał dyrektorów TVP na spotkanie – dowiedział się „Presserwis”

W Telewizji Polskiej setki tys. zł rocznie oprócz dyrektorów zarabiali wybrani gospodarze i wydawcy programów informacyjnych i publicystycznych. Paweł Moskalewicz, nowy szef TVP Info, ujawnia, że nadawca płacił też komentatorom wypowiadającym się w takich programach.

Resort sprawiedliwości wstrzymał wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości i prowadzi w nim audyt. Pieniędzy nie dostaną m.in. Fundacja Lux Veritatis nadająca Telewizję Trwam oraz Instytut Suwerenności i Dziedzictwa w Europie, którym zarządzają czołowi dziennikarze „Do Rzeczy”.

Dziennikarz Miłosz Kłeczek zaczyna współpracę z Telewizją Republika, będzie reporterem i gospodarzem programów publicystycznych. Poprzednio przez 7,5 roku był związany z TVP Info.

Pracownikom okupującym budynek Telewizji Polskiej przy placu Powstańców Warszawy grożą konsekwencje karne oraz cywilne, które mogą prowadzić do utraty majątku osobistego. – Gdyby zostało udowodnione, że na skutek ich działań doszło do zniszczenia mienia bądź przywłaszczenia niektórych jego składników, również z tego tytułu mogą oni ponosić odpowiedzialność karną – tłumaczy mec. Piotr Bednarek, adwokat specjalizujący się w prawie karnym i skomplikowanych procesach gospodarczych.