Dziennikarze o sobie

W dzień po wyborach parlamentarnych – w poniedziałek, 14 października br. Gazeta.pl i Radio TOK FM wyemitują wspólny powyborczy poranek. W programie emitowanym od godz. 6:00, znajdą się polityczne dyskusje oraz analizy i komentarze do wyników wyborów.

Piotr Paciorek po blisko trzech lat pracy w Wirtualnej Polsce wrócił do Telewizji Polsat.

Wszyscy czołowi nadawcy telewizyjni przygotowują w niedzielę 13 października swoje wieczory wyborcze. Programy relacjonujące wyniki wyborów będą też nadawane w rozgłośniach radiowych.

Kolporter wycofał ze swoich saloników foliowe reklamówki, zastąpił je bawełnianymi, biodegradowalnymi torbami. – Klienci to zrozumieją i pozytywnie ocenią – mówi Dariusz Materek, rzecznik prasowy firmy.

Spółka Ruch, która jest trakcie przyspieszonego postępowania układowego poszukuje pracowników. Posiada niemal 700 punktów, które stoi pustych, pracę chce zaoferować emerytom i rencistom oraz studentom.

W ostatnich dniach Fundacja Otwarty Dialog złożyła 20 pozwów o ochronę dóbr osobistych przeciwko m.in. Telewizji Polskiej, Polskiemu Radiu, Fratrii (wydawcy „Sieci” i wPolityce.pl), politykom oraz prywatne akty oskarżenia przeciwko kilkorgu prawicowym dziennikarzom. Jej żądania opiewają na łączną kwotę 1,695 mln zł.

Reporterzy bez Granic wyrażają obawę o konsekwencje rezultatu niedzielnych wyborów parlamentarnych w Polsce. W komunikacie zwracają uwagę, że od kiedy władzę przejęło Prawo i Sprawiedliwość, Polska spadła o trzydzieści miejsc w rankingu wolności mediów tworzonych przez tę organizację.

W czwartek w głównym wydaniu „Wiadomości” wyemitowano przeprosiny skierowane do Konfederacji. To realizacja kolejnego prawomocnego orzeczenia w procesie w trybie wyborczym przegranym przez TVP.

W piątek na pierwszej stronie „Gazety Polskiej Codziennie” zamieszczono apel redaktora naczelnego Tomasza Sakiewicza do polityków Konfederacji i Kukiz ’15, żeby wycofali się z wyborów. – PiS na pewno wygra, pozostaje jednak pytanie, czy nie zabraknie głosów, by stworzyć rząd. Te niezbędne głosy mogą zostać zmarnowane na listach Kukiz ’15 i Konfederacji – uważa Sakiewicz.