Posłowie ze smartfonami zastąpią dziennikarzy w Sejmie?
Weekendowy kryzys sejmowy z wolnymi mediami w tle zaowocował zalewem internetu przez transmisje na żywo z gmachu Sejmu nadawane w serwisach społecznościowych przez opozycyjnych posłów. W ten sposób politycy weszli w role sejmowych reporterów. – W zależności od dalszych decyzji władz to może przerodzić się w stały trend, choć politycy nie powinni zastępować dziennikarzy. PiS ograniczając swobodę mediów w Sejmie strzela sobie w stopę, bo poseł z telefonem komórkowym jest dużo mniej przewidywalny niż reporter z kamerą – oceniają dla serwisu Wirtualnemedia.pl dziennikarze i eksperci nowych technologii.