Teatr, kolędy i Teleecho, czyli telewizja w święta przed laty
Lektura programów stacji telewizyjnych tuż przed Bożym Narodzeniem pomału staje się niemalże nową świąteczną tradycją. Niestety, to telewizor gra dzisiaj często pierwsze skrzypce podczas świątecznych spotkań. Trzeba więc ustalić, co i o której godzinie oglądamy ze szczególnym uwzględnieniem „Kewina samego w domu”. Ale i przed „Kewinem…” istniała telewizja. Jej program, z dzisiejszego punktu widzenia, prezentował się średnio, choć na pewno było nieco ambitniej.