Radio Kraków zdejmuje z anteny dyskusję o książce dziennikarza „Gazety Wyborczej”

20 lutego 2017
Przemysław Bolechowski

Polskie Radio Kraków zdjęło z marcowego grafika omówienie książki dziennikarza „Gazety Wyborczej” – Michała Olszewskiego. W związku z tym Justyna Małochleb rezygnuje ze stałej współpracy z rozgłośnią, opisując całą sprawę jako „cenzurę”. – To spiskowa teoria dziejów – odpowiada Przemysław Bolechowski, prezes Radia Kraków.

Nie będzie nowego konkursu na prezesa Polskiego Radia

20 lutego 2017
Barbara Stanisławczyk - Żyła

Nowego prezesa Polskiego Radia poznamy nie wcześniej niż 15 marca – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. – Niemal na pewno nie zostanie nim Mariusz Staniszewski, nie będzie też nowego konkursu. Wskażemy kogoś z pominięciem tej procedury – mówi nam przewodniczący Rady Mediów Narodowych, Krzysztof Czabański.

Tomasz Lis krytykuje wywiad Gazeta.pl z Krzysztofem Stanowskim o akcji #Dobrowraca

18 lutego 2017
Tomasz Lis i Krzysztof Stanowski

– Prymitywny PIS-owski hejter jest reklamowany przez Gazeta.pl jako agent dobra. Świat jest coraz śmieszniejszy – tak wywiad Gazeta.pl z Krzysztofem Stanowskim o akcji charytatywnej #Dobrowraca ocenił Tomasz Lis. Stanowski odpowiedział mu równie ostro. Obaj są w czołówce najpopularniejszych polskich dziennikarzy na Twitterze.

Krzysztof Czabański: Nie ma obowiązku bycia prezesem Polskiego Radia

18 lutego 2017
Krzysztof Czabański

W rozmowie z serwisem Wyborcza.pl, Krzysztof Czabański nie krył zaskoczenia decyzją Barbary Stanisławczyk, która złożyła rezygnację z funkcji Prezesa Polskiego Radia. Rada Mediów Narodowych najprawdopodobniej nie będzie przeprowadzać już konkursu na to stanowisko.

Jakub Wątły: żałuję, że zniżyłem się do poziomu Wolskiego i Pietrzaka, obnażyłem hipokryzję prawicy ws. języka nienawiści

18 lutego 2017
Jakub Wątły

Publicysta Superstacji Jakub Wątły stwierdził, że jego wypowiedź o dziennikarzach Telewizji Polskiej jako gnidach, była prowokacją. Przypomniał, że równie ostro wyrażali się związani z TVP Marcin Wolski i Jan Pietrzak. – Ci, którzy służą obecnej władzy, nazywając się dziennikarzami, wielokrotnie akceptowali i akceptowali wypowiedziane przeze mnie „brudne, śmierdzące gnidy”. Jeśli ktoś z państwa czuje się urażony, to oczywiście przepraszam – zaznaczył.