Co czytam, słucham, oglądam – ujawnia Marcin Żyła, wicenaczelny „Tygodnika Powszechnego”
Pracuję w prasie, lecz nie wyobrażam sobie życia bez radia. Kupiony kilka lat temu mały tranzystor, wciąż działający na tej samej płaskiej baterii, zabieram w każdą podróż. Czy w Oksfordzie, czy w Ugandzie, słuchanie lokalnych stacji pomaga zrozumieć, gdzie się jest i czym żyje najbliższa okolica. Nieco ułomnie, ale to samo umożliwia aplikacja RadioGarden – pisze Marcin Żyła, zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”.