Aktualności

Po kilku dniach przerwy w BBC ponownie pojawiły się relacje dziennikarzy pracujących w Rosji, mimo uchwalenia tam przepisów zakładających do 15 lat więzienia za podawanie nierzetelnych według władz informacji o wojnie w Ukrainie. Brytyjski nadawca podkreśla, że bezpieczeństwo jego pracowników pozostaje priorytetem. Za to „New York Times” wycofał z Rosji swoją ekipę reporterską.

Przemysław Tejkowski będzie dalej kierował Radiem Rzeszów. Taką decyzję podjęła Rada Mediów Narodowych. Zdecydowała również o powołaniu do rad nadzorczych kandydatów wskazanych przez przewodniczącego Krzysztofa Czabańskiego mimo sprzeciwu opozycyjnych członków RMN.

Od początku marca z Radem Kielce (regionalna rozgłośnia Polskiego Radia) współpracuje trójka ukraińskich studentów. Współredagują, tłumaczą i czytają na antenie serwisy informacyjne w języku ukraińskim. Na co dzień są studentami kieleckiego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.

Straż Graniczna zdementowała informacje podawane przez media, że czteroletni chłopiec z Ukrainy przekraczał granicę w Polsce sam. „Był razem ze swoją rodziną” – napisała Straż Graniczna.

Karolina Baca-Pogorzelska z Outriders ukraińskiego uczyła się w czasie swojego śledztwa w sprawie antracytu z Donbasu. Marek Sygacz z Polsatu rosyjski i ukraiński zna na poziomie komunikatywnym. Ale zachodni korespondenci w Ukrainie z reguły są skazani na tłumaczy i fikserów, co stwarza na wojnie ogromne problemy.

Od wtorku Telewizja Biełsat będzie emitować codzienny serwis informacyjny w języku ukraińskim. Natomiast redagowany przez stację rosyjskojęzyczny portal Wot Tak został zablokowany na terytorium Rosji.

Reporterka stacji TVP World, Monika Andruszewska, wywiozła w trzydziestu ukraińskich cywilów z ostrzeliwanego i bombardowanego miasta Irpień, znajdującego się w obwodzie Kijowskim – powiedział wicedyrektor stacji Dawid Wildstein, który wcześniej opisał zdarzenie w mediach społecznościowych.

Polskie redakcje zatrudniają ukraińskich dziennikarzy do współtworzenia serwisów ukraińskojęzycznych.

Prezes TVP, Jacek Kurski, opublikował na Twitterze oświadczenie Rafała Trzaskowskiego, w którym prezydent Warszawy przyznaje, iż w maju 2020 roku podał nieprawdziwą informację o premiach, rzekomo pobieranych przez zarząd tej spółki – i przeprasza za swoje słowa. Oświadczenie jest efektem sądowej ugody, a jednym z jej warunków – jak się dowiadujemy – było to, że jego publikacja leży po stronie Telewizji Polskiej.

W nowym numerze „Sieci” (Fratria) poinformowano, że Jacek i Michał Karnowscy podczas rozmowy z Andrijem Deszczycą, ambasadorem Ukrainy w Polsce, przeprosili za „niedobry, nie do końca zawiniony, wynikający z długiego procesu wydawniczego kontekst”, w którym tydzień wcześniej w tygodniku ukazał się ich wywiad z ambasadorem Rosji.