HFPC krytykuje ograniczenia w nagrywaniu rozpraw Trybunału Konstytucyjnego

Helsińska Fundacja Praw Człowieka wyraziła głębokie zaniepokojenie w związku z ograniczeniem możliwości fotografowania i nagrywania rozpraw Trybunału Konstytucyjnego. Według organizacji jest to sprzeczne z prawem do przekazywania informacji przez dziennikarzy.

We wtorek na rozprawę Trybunału Konstytucyjnego odbywającą się w mniejszej sali nie wpuszczeni zostali fotoreporterzy ani dziennikarze z kamerami. Biuro prasowe i nowa prezes TK Julia Przyłębska wyjaśnili, że tacy przedstawiciele mediów nie będą mogli być obecni na rozprawach w mniejszej sali, natomiast transmisja na żywo będzie prowadzona w serwisie internetowym Trybunału. –

Jako sędzia sądu powszechnego nie jestem przyczajona do obecności mediów na wszystkich rozprawach. Są sprawy, które wzbudzają szczególne zainteresowanie. Uważam generalnie, że obowiązek upublicznienia rozprawy jest zrealizowany poprzez transmisje w internecie. Wprowadzanie mediów przy mniejszej sali spowoduje pewien chaos – wyjaśniła Przyłębska w wywiadzie w radiowej Jedynce.

W środę Helsińska Fundacja Praw Człowieka w komunikacie wyraziła „głębokie zaniepokojenie w związku z ograniczeniem możliwości relacjonowania przez media rozpraw odbywających się przed Trybunałem Konstytucyjnym”.

– HFPC uważa, że pozbawienie mediów możliwości rejestrowania rozpraw przed TK wykluczy relacjonowanie przebiegu postępowań na żywo, co stanowi poważną ingerencję tak w prawo do przekazania informacji przez dziennikarzy, jak i w prawo do uzyskania tej informacji przez opinię publiczną – stwierdzono w stanowisku.

– Fundacja zwraca uwagę, że w praktyce sądów powszechnych możliwość rejestrowania rozpraw jest z zasady dopuszczona, a jej ograniczenia są traktowane jako wyjątek uzasadniony szczególnymi okolicznościami. Decyzja sędzi Przyłębskiej pozostaje w sprzeczności ze standardem wypracowanym przez sądy powszechne i docenianym przez dziennikarzy, ale może być złym przykładem dla sądów powszechnych – oceniła organizacja.