„SE” w Nowym Jorku był jedynym polskojęzycznym dziennikiem ukazującym się na wschodnim wybrzeżu USA. Poza stanem Nowy Jork docierał też do New Jersey, Connecticut, Massachusetts i Pensylwanii. Na wydanie składały się mutacje polskich stron gazety oraz od 4 do 6 kolumn informacji ze Stanów Zjednoczonych, skupionych na sprawach istotnych dla Polonii.
Szefowa „SE NYC”: „Robiliśmy dobrą gazetę”
Równolegle z „SE NYC” ukazywał się też tygodnik „SE” w Chicago. Objętość wydań specjalnych dziennika i tygodnika na święta przekraczała 100 stron.
Nowojorskie wydanie „SE”, uruchomione w 1996 roku, opierało się na sieci kolportażu własnego. Rozwozili je kierowcy, którzy dojeżdżali do Nowego Jorku do pracy. Zmiany w systemie pracy, jakie zaszły w wyniku pandemii, ograniczyły sieć kolporterską, a co za tym idzie – również sprzedaż. Od kwietnia gazeta ukazywała się w Nowym Jorku tylko dwa razy w tygodniu – we wtorki i w piątki.
– Ostatnie drukowane wydanie „SE NYC” ukazało się 1 lipca – mówi Magdalena Odziemczyk, szefowa „SE NYC” i przez lata redaktorka naczelna zagranicznych wydań „Super Expressu”. – Robiliśmy dobrą gazetę i trudno byłoby mi dziś w Polsce wskazać tytuł, który miałby tak dobrze udokumentowane teksty o Stanach Zjednoczonych, jak nasze – dodaje Odziemczyk.
Obecnie materiały amerykańskich wydań „SE” dostępne są wyłącznie na internetowej stronie Usa.se.pl.