Największe ogólnopolskie media ramię w ramię protestują przeciw nowelizacji prawa autorskiego, która jest coraz bliżej zatwierdzenia w kształcie niezadowalającym dla wydawców. Od rana czytelnicy największych gazet i portali są witani informacją o proteście. Tak prezentują się okładki i strony główne mediów takich jak Wirtualna Polska, Onet czy “Gazeta Wyborcza”.
Mocno krytykowana przez wydawców prasowych i internetowych nowelizacja prawa autorskiego i praw pokrewnych trafiła do Senatu, pomimo protestów i próśb środowiska dziennikarskiego. Wkrótce trafi pod obrady senackiej komisji kultury, co daje wciąż szansę na dodanie do projektu niezbędnych przepisów. Dlatego większość branży mediów zorganizowała wspólny protest pod hasłem: “Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów”.
Do akcji dołączyły takie spółki medialne jak: Wirtualna Polska Media, Ringier Axel Springer Polska, Agora, Interia.pl, Time SA, Gremi Media, Infor PL, Polska Press Grupa, TVN Warner Bros. Discovery, Iberion, Tygodnik Polityka, Bonnier Business Polska czy Tygodnik Powszechny. Wraz z nimi protestuje ponad 300 mniejszych gazet i lokalnych portali. Chodzi ogółem o więcej niż 350 tytułów.
Czarne okładki i przerobione strony główne portali
Największe ogólnopolskie gazety i serwisy internetowe wybrały dwie najważniejsze metody protestu. Z jednej strony mamy więc czarne pola informacyjne na pierwszej stronie wydań takich tytułów jak “Gazeta Wyborcza”, “Fakt” czy “Rzeczpospolita” oraz czarne banery pojawiające się na stronach głównych portali (a w niektórych przypadkach również nad tekstami). Jednocześnie media stawiają na informowanie i przekonywanie czytelników do swoich racji.
Mające największe zasięgi portale starają się wyjaśnić, jak istotnym problemem jest brak wypłacania pieniędzy za użyte treści przez takie podmioty jak Google czy Meta. Jednocześnie nie wahają się mocno uderzyć w polityków obozu rządzącego, który najpierw tygodniami ignorował apele środowiska, a potem odrzucił poprawki zgłoszone w Sejmie przez posłanki Darię Gosek-Popiołek i Dorotę Olko z partii Razem.
Obawy przedstawicieli mediów nie spotkały się w zasadzie z żadnym odzewem ze strony władzy. Tymczasem, jak alarmują Onet, Interia, Wirtualna Polska czy Gazeta.pl mamy do czynienia z sytuacją kryzysową. Z tytułów tekstów rozbrzmiewają takie hasła jak “media walczą o życie”, “ostatnia szansa dla polskich mediów”, “będzie coraz gorzej” czy “politycy wykonali krok, by zarżnąć polskie media”.
Ogólnopolskie dzienniki i telewizja też protestują
Do protestu przeciw nowelizacji prawa autorskiego w obecnych kształcie gromadnie dołączyły również mniejsze media lokalne oraz ogólnopolskie dzienniki. Czytelnicy “Gazety Wyborczej”, “Głosu Pomorza”, “Faktu”, “Dziennika Gazety Prawnej”, “Głosu Szczecińskiego”, “Rzeczpospolitej” i wielu innych drukowanych tytułów zobaczyli na pierwszej stronie czwartkowego wydania tych gazet czarny prostokąt z podpisem: “Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!”. Gdzieniegdzie towarzyszy mu też wstępniak tłumaczący założenia protestu.
Swoją cegiełkę do tematu dokładają też telewizje informacyjne, które od rana informują o konflikcie między wydawcami a rządem. Polsat News oraz TVN24 opublikowały ponadto treść apelu największych mediów do rządzących. Na ich antenach występują i zapewne nadal będą występować eksperci debatujący o założeniach projektu w jego obecnym kształcie.
Co ciekawe, zdecydowanie mniejszą uwagę sprawie poświęcają prawicowe media takie jak portal Niezależna czy TV Republika, które przeważnie są skore do krytykowania rządu Donalda Tuska. Na ich stronach internetowych próżno szukać czarnego baneru i wieści o nowelizacji ustawy o prawie autorskim.