Szef KRRiT o planie TV Republika na MUX-8: nadzieja, że wpłaty od widzów jeszcze się powiększą

Maciej Świrski

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski stwierdził, że zarówno Telewizja Republika, jak i wPolsce24 są przygotowane, również pod kątem finansowym, do emisji na ósmym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. – Telewizja Republika zadeklarowała, że będzie finansować swoją działalność z darowizn ludzi, którzy ją oglądają – zaznaczył.

Ponad tydzień temu Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozstrzygnęła konkurs dotyczący dwóch miejsc na ósmym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. Koncesje zostały przyznane Telewizji Republika zarządzanej przez Tomasza Sakiewicza i telewizji wPolsce24 należącej do Fratrii, wydawcy m.in. tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl.

W konkursie odpadły natomiast zgłoszona przez Grupę MWE Networks stacja Polska24 i zaproponowany przez węgierską firmę TV2 Media kanał PTV.

Zaraz po głosowaniu zasiadający w KRRiT prof. Tadeusz Kowalski przesłał Wirtualnemedia.pl oświadczenie. – Na posiedzeniu 21 czerwca br., czterech członków KRRiT podjęło uchwałę o zagospodarowaniu wolnych miejsc na MUX-8. W mojej ocenie nastąpiło to z naruszeniem zasady dochowania należytej staranności wynikającej z braku wystarczającej informacji o wnioskodawcach i zignorowaniu niektórych opinii ekonomicznych – napisał w stanowisku.

Co z finansami Telewizji Republika?

Szerzej o tym wątku prof. Kowalski mówił kilka dni temu w radiowej Trójce. – Każdy taki wniosek (przyp. red. koncesyjny) jest poprzedzony analizą dokumentów przez biuro. Tam jest opinia prawna, programowa oraz opinia finansowa dotycząca wniosku. W przypadku jednego z tych koncesjonariuszy ta opinia finansowa w moim rozumieniu była negatywna. To w zasadzie powoduje, że ona nie spełnia warunków artykułu 36 ustawy o radiofonii i telewizji, który również mówi o tym, że to jest jeden z warunków uzyskania koncesji. Zdolność do jej wykonywania – opisał.

Prowadząca rozmowę dziennikarka dopytała, czy chodzi o Telewizję Republika. – Jest mi niezręcznie mówić o nazwach. Myślę, że to słuszny trop, ale ja nie wymienię nazwy, bo traktuje poważnie postępowanie administracyjne i nie będę wymieniał nazw, ale chyba pani dobrze myśli – odpowiedział członek KRRiT.

Zupełnie inaczej tę sprawę opisuje przewodniczący Krajowej Rady Maciej Świrski. – Opinia prawna departamentu regulacji była pozytywna. Pan profesor Kowalski po prostu konfabuluje w tym momencie – stwierdził w wywiadzie w kanale youtube’owym Otwarta Konserwa (w poniższym nagraniu porusza ten wątek od 42. minuty).

Według Świrskiego TV Republika we wniosku koncesyjnym zadeklarowała, że w pewnym stopniu będzie finansować działalność z darowizn od swoich widzów. Przypomniał, że podobny model biznesowy ma Telewizja Trwam, która ponad dekadę temu nie od razu dostała koncesję naziemną. N

W biznesplanie TV Republika wpłaty od widzów

Zdaniem szefa KRRiT Telewizja Republika jest obecnie w korzystniejszej sytuacji od TV Trwam. – Mamy do czynienia z działającym podmiotem, który ma swoją widownię i potężny wzrost oglądalności po tych zmianach, które nastąpiły w telewizji publicznej – czyli po prostu widownia TVP Info przeszła do Republiki – i mamy realne wpłaty, które się pojawiają na koncie tej firmy. Do tego wszystkiego widzimy, jakie są wzrosty oglądalności, a przydzielenie MUX-a 8, czyli telewizji naziemnej na obszarze całego kraju (a nie tych drobnych obszarów, które są w tej chwili, i transmisji internetowej) spowoduje, że ta oglądalność jeszcze wzrośnie – powiedział.

– A więc to jest nadzieja, że te wpłaty jeszcze się powiększa. Więc tutaj nie ma takiego zagrożenia, że to nie ma finansowania. Właśnie poprzez dobrze zrobiony plan biznesowy jest możliwe zwiększenie finansowania – dodał Świrski.

Krajowa Rada może odebrać koncesję nadawcy, jeśli ten nie będzie emitował kanału przez trzy miesiące. – To nie jest sytuacja do przewidzenia w tej chwili, czy oni sobie poradzą czy nie poradzą. Wszystko wskazuje na to, że sobie poradzą, więc dajmy szansę nadawcy i tyle – zaznaczył Świrski.

– W mojej opinii obie stacje są przygotowane do tego, żeby realizować program, który został wpisany – podkreślił.

TV Republika i wPolsce z innym sposobem informowania

Maciej Świrski przyznanie koncesji Telewizji Republika i wPolsce24 uzasadnił układem sił na rynku telewizyjnym. – Wynika to z bardzo prostego założenia większości członków Krajowej Rady, że w Polsce jest potrzebny pluralizm informacyjny. Obie stacje są stacjami publicystyczno-informacyjnymi i w momencie kiedy mamy telewizję publiczną opanowaną przez ten sam sposób przekazywania informacji o rzeczywistości, który jest obecny w mediach komercyjnych, musimy zapewnić obywatelom dostęp do innego sposobu informowania i interpretacji rzeczywistości – stwierdził.

Dlaczego koncesji nie otrzymała ze swoim kanałem węgierska firma TV2 Media? – Członkowie Krajowej Rady zdecydowali, że jednak już jest tyle telewizji lifestyle’owych, a są tylko dwa miejsca na MUX-ie, że bardziej istotne jest przyznanie koncesji stacjom, które nadają publicystykę i informacje – wyjaśnił Świrski

Obecność kanału na ogólnopolskim multipleksie naziemnym oznacza prawie 10 mln zł stałych kosztów rocznie: 18 mln zł za 10-letnią koncesję oraz ok. 6-7 mln zł co roku dla Emitela za obsługę techniczną emisji.

O tych kosztach Tomasz Sakiewicz mówił na antenie TV Republika zaraz po ogłoszeniu koncesji dla stacji. – A teraz proszę państwa dociskamy gazu. Musimy na to wszystko mieć pieniądze – podkreślił. – Pierwszy wspólny sukces jest za nami i teraz kolejny sukces: musimy jak najszybciej włączyć sygnał. To też zależy od państwa: im więcej uzbieramy na to pieniędzy, tym szybciej ten sygnał będzie włączony i będziemy wtedy pierwszą telewizją w Polsce – dodał.

Telewizja Republika zaraz po tym jak w drugiej połowie grudnia jej oglądalność wystrzeliła w górę, zaczęła regularnie prosić widzów o wsparcie finansowe. W marcu uruchomiła nawet specjalny serwis internetowy, poprzez który można szybko dokonywać wpłat. Władze TV Republika nie ujawniły, ile pieniędzy pozyskały w ten sposób. – Tych wpłat jest po prostu dużo, takich po 5 czy 10 zł. To cieszy, bo oznacza, że rzeczywiście przybyło nam widzów, którzy chcą nas wspierać – mówił portalowi Wirtualnemedia.pl Tomasz Sakiewicz na początku stycznia.