Michał Kot był związany z PAP od 2001 roku. Przez cały czas był związany z działem zagranicznym. Przygotowywał relacje m.in. z Francji, Chin i Iraku, a w latach 2005-2011 był korespondentem w Brukseli.
Po powrocie do kraju w 2011 r. Kot został wiceszefem redakcji zagranicznej, a później w 2013 r. na ponad dwa lata jej szefem. W ostatnich latach pisał przede wszystkim o sprawach unijnych, ale też o Bliskim Wschodzie, Iranie czy Korei Północnej.
O śmierci Kota poinformowała Inga Czerny, była korespondentka PAP w Brukseli i Waszyngtonie. Nie podała przyczyny śmierci.
– Zawsze życzliwy, uśmiechnięty, we wszystkim, co robił, był profesjonalistą – takim go zapamiętają dziennikarze z agencji.
Michał Kot, PAP correspondent in Brussels (2005-2011) has passed away. A great journalist, wonderful colleague, always faithful to the truth pic.twitter.com/MAhNxjkRQg
— Inga Czerny (@IngaCzerny) 22 października 2017
Był absolwentem (2000 r.) stosunków międzynarodowych i europeistyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, studiował też we Francji na Uniwersytecie w Rennes. Znał doskonale francuski i angielski.
Miał 41 lat.