W serwisie, działającym pod adresem republika1klik.swsmedia.pl, można łatwo wpłacić dowolną kwotę na rzecz Fundacji Niezależne Media. Sugerowane kwoty wpłat to 20 zł, 50 zł, 100 zł, 200 zł i 500 zł. Wpłaty są realizowane poprzez system Przelewy24 obsługujący przelewy z ponad 20 banków, Blika oraz raty i płatności odroczone w dwóch bankach.
U dołu strony wyświetlane są najnowsze wpłaty. – Wesprzyj dom wolnego słowa jednym kliknięciem – zachęca hasło na grafice.
Do wspierania Telewizji Republika poprzez wpłaty na Fundację Niezależne Media stacja zachęca od 20 grudnia ub.r., gdy wraz z zamknięciem poprzednich odsłon TVP Info i programów informacyjnych TVP jej oglądalność wystrzeliła w górę. Spoty promujące wpłaty są codziennie emitowane w kanale, wspominają też o tym prowadzący programy informacyjne i publicystyczne.
Władze TV Republika nie ujawniają, ile pieniędzy wpłacono dla niej w ten sposób. – Tych wpłat jest po prostu dużo, takich po 5 czy 10 zł. To cieszy, bo oznacza, że rzeczywiście przybyło nam widzów, którzy chcą nas wspierać – mówił portalowi Wirtualnemedia.pl na początku stycznia szef stacji Tomasz Sakiewicz.
– Na pewno starczyło nam na kupienie dodatkowych kamer, oświetlenia, wyposażenia studia. W miarę spływania pieniędzy natychmiast dokupowaliśmy sprzęt – opisał. Zaznaczył, że docelowo TV Republika chce utrzymywać się z przychodów reklamowych.
W górę oglądalność i ceny reklam w TV Republika
Według danych Nielsen Audience Measurement w lutym br. średnia widownia minutowa TV Republika wynosiła 182 435 osób, co dało 3,13 proc. udziału w rynku oglądalności (rok wcześniej udział stacji wyniósł 0,1 proc.). Po skokowym wzroście oglądalności Polsat Media już dwa razy mocno podniósł ceny reklam w stacji (pierwszym razem z 550 zł za spot do ponad 12 tys. zł). Ostatnia jak na razie podwyżka obowiązuje od początku marca.
W 2022 roku Telewizja Republika zanotowała wzrost przychodów o 10,9 proc. do 19,53 mln zł, a jej zysk netto zmalał z 228,1 do 33,8 tys. zł. Dodatnią rentowność osiągnęła dopiero drugi raz w swojej 10-letniej historii.
Fundacja Niezależne Media z grantami państwowymi
Prezeską Fundacji Niezależne Media, założonej na początku 2009 roku, od wiosny 2010 roku jest Joanna Jenerowicz, wieloletnie współpracownica Tomasza Sakiewicza. W radzie zasiadają Katarzyna Hejke i Piotr Lisiewicz (to publicyści od lat związani z „Gazetą Polską” i TV Republika, Hejke od kilku lat współpracuje też z Polskim Radiem) oraz Rafał Dzięciołowski, w 2019 roku powołany przez ministra spraw zagranicznych na prezesa Fundacji Solidarności Międzynarodowej. Pod koniec listopada Fundacja Niezależne Media zaapelowała o wsparcie finansowe, ostrzegając, że po przejęciu władzy przez koalicję na czele z Donaldem Tuskiem zagrożone może być „promowanie niezależności mediów”.
Wiosną br. ówczesny premier Mateusz Morawiecki przyznał fundacji 5,7 mln zł z ogólnej rezerwy budżetowej na „dofinansowanie zadania publicznego pn. Akademia Demokracji”. Przed październikowym referendum, połączonym z wyborami parlamentarnymi, fundacja przygotowała broszurę, w której straszono napływem imigrantów i „tajnymi planami Tuska”. Dystrybucją broszury zajmowała się Poczta Polska.
Z kolei na przełomie 2017 i 2018 roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyznał fundacji 7,2 mln zł grantu od na platformę Puszcza.tv, która ostatecznie kosztowała 5,8 mln zł, z czego 5,5 mln zł stanowiła dotacja. Setki tysięcy zł z grantu przeznaczono na reklamowanie Puszcza.tv w mediach związanych z Tomaszem Sakiewiczem.