Marcin Feddek został odsunięty od komentowania meczów w Polsat Sport na początku grudnia ub.r. Oficjalnie nie wskazano przyczyny, natomiast pod koniec listopada komentując mecz Galatasaray Stambuł – Manchester United w Lidze Mistrzów Feddek stwierdził: „Wracając do tej defensywy – znalazłem takie komentarze, opinie, że w tym sezonie zespół Manchesteru to gra w zasadzie, jak to ładnie ktoś ujął, w obronie ławką i trybunami, a cały atak ma porażenie mózgowe. Jeden z kibiców w ten sposób opisał sytuację, jaka działa się w ostatnich tygodniach”. Zebrał za to sporo krytyki w mediach społecznościowych.
Feddek nadal nie wrócił do komentowania meczów. – Na razie jestem bezrobotny, leczę bark – powiedział „Faktowi”.
Według ustaleń dziennika Marcin Feddek w czwartek pojawił się w siedzibie Telewizji Polskiej. Miał tam rozmawiać o przejściu do redakcji TVP Sport.
Dziennikarz nie chce tego komentować. – Nie mam nic więcej do powiedzenia – stwierdził.
Marcin Feddek od dwóch dekad w Polsat Sport
Z Polsat Sport Marcin Feddek jest związany od prawie 20 lat. Jako reporter relacjonował m.in. mecze piłkarskiej reprezentacji Polski, Euro 2008 i Euro 2016 oraz przygotowywał materiały do „Cafe Futbol”. Komentował też mecze Pucharu Polski, Fortuna I Ligi i europejskich rozgrywek. Napisał książkę „Dekalog Nawałki. Reprezentacja Polski bez tajemnic”.
Od komentowania meczów na pewien czas został już odsunięty wiosną 2022 roku, po tym jak w trakcie meczu Ligi Mistrzów mylił fakty dotyczące zawodników, a kontrakt jednego z nich z marką Gucci podsumował słowami „Gucci-srucci”. Wcześniej przez kilka lat był już związany z Telewizją Polską, jako reporter i komentator piłkarski.
Pod koniec grudnia ub.r. dyrektorem TVP Sport został Jakub Kwiatkowski, wcześniej przez ponad 10 lat rzecznik PZPN i piłkarskiej reprezentacji Polski. W połowie stycznia do redakcji stacji dołączyła dziennikarka piłkarska Maja Strzelczyk, przeszła z Canal+ Sport.