Politycy opozycji skarżą się, że w październiku nie dostają zaproszeń do publicystycznych programów radiowej Jedynki i Trójki. – Zaczęło się z początkiem miesiąca, ma tak być do wyborów – słyszymy w sztabie Koalicji Obywatelskiej. Polskie Radio temu zaprzecza. – Do programów publicystycznych zapraszani są przedstawiciele wszystkich opcji politycznych, a w serwisach informacyjnych przekazywane są wiadomości dotyczące wszystkich najważniejszych wydarzeń – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Monika Kuś, rzeczniczka prasowa nadawcy.
Zarówno radiowa Jedynka jak i Trójka programowo przestały zapraszać do publicystycznych magazynów polityków opozycji niemal równo z rozpoczęciem października.
– To finisz kampanii wyborczej, chcielibyśmy przekazać wyborcom w skondensowanej formie to, co najważniejsze, ale zaproszenia nie przychodzą – mówi nam prominentny polityk Platformy Obywatelskiej, pracujący w sztabie wyborczym KO.
Sztabowcy opozycji tłumaczą, że najbardziej zależy im na tym, by pojawiać się na antenie radiowej Jedynki. – Ale właśnie tam od paru dni nikt nas nie zaprasza. Zrezygnowali z tego także dziennikarze Trójki. Jedyne miejsce, w jakim się pojawiamy (jeśli chodzi o ogólnopolskie anteny) to Polskie Radio 24 – słyszymy od naszego rozmówcy, który mówi też: – Podejrzewam, że jest to działanie celowe, mające wyciszyć nasze argumenty.
“Zapraszani są przedstawiciele wszystkich opcji”
Ale Polskie Radio nie zgadza się z takim stawianiem sprawy. – Do programów publicystycznych Polskiego Radia S.A. zapraszani są przedstawiciele wszystkich opcji politycznych, a w serwisach informacyjnych przekazywane są wiadomości dotyczące wszystkich najważniejszych wydarzeń w Polsce i na świecie oraz informacje dotyczące wszystkich sił politycznych obecnych w debacie publicznej – przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl w odpowiedzi na pytanie o absencję KO Monika Kuś, rzecznik prasowy publicznego nadawcy.
Nasza rozmówczyni wylicza. – W piątkowe wieczory emitujemy audycję, w której politycy ugrupowań parlamentarnych dyskutują o bieżących wydarzeniach i swobodnie przedstawiają swoje poglądy oraz opinie. Podobnie w sobotnie poranki. Polskie Radio wraz z jednym z dużych komercyjnych koncernów medialnych („Super Express”) zorganizowało debatę wyborczą wszystkich zarejestrowanych komitetów wyborczych. Wydarzenie było transmitowane na antenie oraz w mediach społecznościowych publicznego nadawcy, oraz szeroko omawiane w programach informacyjnych i publicystycznych – podsumowuje rzeczniczka.
Główną anteną publicystyczno-informacyjną Polskiego Radia jest Polskie Radio 24. – Tu również obecni są przedstawiciele wszystkich środowisk politycznych. Politycy reprezentujący różne ugrupowania są obecni między innymi w Poranku 24 – „Dwóch stronach” w Polskim Radiu 24. Są również zapraszani na rozmowy indywidualne na tej antenie – przekazuje nam Monika Kuś. – W piątkowe wieczory z kolei emitowana jest audycja, w której politycy ugrupowań parlamentarnych dyskutują o bieżących wydarzeniach i swobodnie przedstawiają swoje poglądy i opinie. Podobnie w Programie III: w sobotnie poranki, gdzie tradycyjnie dyskutują przedstawiciele ugrupowań obecnych w polskim parlamencie.
Ile czasu na co dzień dla opozycji? Niewiele
Polskie Radio i jego sposób gospodarowania czasem dla politycznych partii od kilku miesięcy jest pod lupą opozycyjnego członka KRRiT, prof. Tadeusza Kowalskiego. Z danych za drugi kwartał przesłanych do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wynika, że Polskie Radio przeznaczyło łącznie 63,57 proc. czasu antenowego na przedstawienie stanowisk partii tworzących i popierających rząd (Prawo i Sprawiedliwość, Solidarna Polska, Suwerenna Polska, Partia Republikańska). Dla porównania: w pierwszym kwartale br. wskaźniki były podobne; przeznaczono bowiem dla rządu 63 proc. czasu.
Na przedstawienie stanowisk opozycyjnych partii politycznych (Platforma Obywatelska, Polska2050 Szymona Hołowni, Nowa Lewica, Polskie Stronnictwo Ludowe, Koalicyjny Klub Poselski Lewicy (Nowa Lewica, Razem), Lewica Razem, Nowoczesna, Polska Partia Socjalistyczna, Konfederacja Wolność i Niepodległość, Inicjatywa Polska) – przeznaczono w tym samym czasie łącznie 36,43 proc. czasu przeznaczonego dla wszystkich partii.
Raporty prof. Kowalskiego są oparte się na danych przysyłanych przez nadawców.