Axel Springer pozostaje z byłym naczelnym w sporze od października 2021 roku, kiedy Reichelt został zwolniony z powodu romansów z pracownicami. Reichelt przyznał się do romansów, ale zaprzeczył, jakoby jego stosunki z kobietami wiązały się z jakimikolwiek nadużyciami.
Wewnętrzna komisja ds. zgodności początkowo oczyściła go z nadużycia władzy, jednak po tym, jak amerykańskie media zaczęły pisać o sprawie Axel Springer, po zakupie serwisu Politico w sierpniu 2021 r., znalazł się ponownie pod presją, by zająć się skandalem.
Wtorkowe porozumienie stanowi rozstrzygnięcie odrębnego pozwu cywilnego, którego podstawą są zarzuty wydawnictwa, że Reichelt naruszył warunki swojej odprawy. W związku z tym wydawnictwo domagało się zwrotu 2 mln euro i dodatkowo odszkodowania. W pozwie kierownictwo Axel Springer oskarżyło Reichelta o przekazywanie wewnętrznych informacji gazecie „Berliner Zeitung”.
Reichelt żałuje, że przekazał tę informację wydawcy gazety – stwierdził Axel Springer w oświadczeniu. Prawnik reprezentujący eks-naczelnego potwierdził to oświadczenie Nie ujawniono żadnych szczegółów finansowych ugody.
Reicheltowi grozi odrębna sprawa karna wniesiona przez Axel Springer w związku z rzekomym oszustwem.