Spośród 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia najwięcej czasu na wypowiedzi polityków koalicji rządzącej w swoich programach poświęca Radio Szczecin. Nic dziwnego – redaktor naczelny stacji to znany apologeta władzy, a kierownictwo radia dodatkowo musi wykazywać się dziś na polu propagandy z powodu skandalu obciążającego PiS.
Rozgłośnie publiczne dzielą się z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji danymi dotyczącymi podziału czasu na prezentację stanowisk partii politycznych. Wyniki 17 regionalnych rozgłośni Polskiego Radia za drugi kwartał 2023 roku udostępnił nam członek KRRiT prof. Tadeusz Kowalski (zasiadający tam z ramienia opozycyjnego Senatu).
Radio Szczecin stara się jak może
Trzynaście z siedemnastu publicznych rozgłośni więcej czasu (z tego przeznaczonego dla polityków) poświęciło prezentacji stanowisk partii wchodzących w skład koalicji rządzącej niż stanowiskom partii opozycyjnych. Na trzech pierwszych miejscach znalazły się:
- Radio Szczecin – 77,73 proc. czasu dla polityków przeznaczyło dla tych z koalicji rządzącej, a 22,27 proc. dla opozycji,
- Radio Gdańsk – odpowiednio 60,35 proc. i 39,65 proc.,
- Radio Zachód – 60,28 proc. i 39,72 proc.
Radio Szczecin regularnie awansuje w takich zestawieniach. W początkowych miesiącach 2023 pierwsze miejsce przypadło bowiem Radiu Rzeszów (stacja poświęciła koalicji rządzącej aż 69 proc. czasu, partiom opozycyjnym zaś – 31 proc.), a rozgłośnia w Szczecinie zajęła wtedy drugą pozycję (60 proc. antenowego czasu dla prawicowej koalicji, 40 proc. dla partii opozycyjnych). Na trzecim miejscu znalazło się Radio Białystok (odpowiednio 58 proc. i 42 proc.). W czwartym kwartale 2022 roku szczecińska rozgłośnia była natomiast trzecia (za Rzeszowem i Katowicami).
Nie dziwi, że Radio Szczecin stara się jak może. Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, wszczął bowiem postępowanie w sprawie tej stacji oraz TVP Info w związku z materiałami umożliwiającymi identyfikację ofiar pedofila. Przypomnijmy, że chodzi o artykuły opublikowane 29 grudnia 2022 na stronach internetowych Radia Szczecin i TVP Info. Autorem materiału Radia Szczecin, który został tak skonstruowany, że pozwolił na identyfikację ofiar pedofila, jest Tomasz Duklanowski, redaktor naczelny rozgłośni. Na początku marca poinformowano publicznie, że jedna z tych ofiar – 16-latek, syn posłanki PO Magdaleny Filiks – nie żyje. Powszechnie uznano, że materiały Duklanowskiego pogwałciły standardy dziennikarskie, mimo to – jak informowaliśmy pod koniec marca – autor nie poniósł żadnych konsekwencji i dalej aktywnie zajmuje się tematami politycznymi.
Duklanowski nie ma wysokich notowań
Sprawa jest niewygodna dla PiS. Według menedżerów związanych z regionalnymi rozgłośniami Polskiego Radia problem Duklanowskiego obciąża całą firmę i zarówno KRRiT, jak i Rada Mediów Narodowych chętnie zamknęłyby temat (choć posłanka Joanna Lichocka z RMN oficjalnie stoi murem za Duklanowskim). Sam Duklanowski nie ma specjalnie wysokich notowań w PiS, a region szczeciński jest traktowany szczególnie – pochodzi stamtąd Joachim Brudziński, zausznik Jarosława Kaczyńskiego. Prezes rozgłośni Wojciech Włodarski z kolei uważany jest za mało wyrazistego, do tego nie ma żadnego dziennikarskiego doświadczenia. Wcześniej pracował w Narodowym Funduszu Zdrowia w Szczecinie i kierował ośrodkami zdrowia.
Maciej Świrski, szef KRRiT, roztoczył na razie nad Duklanowskim i Włodarskim parasol ochronny. Nie kończy postępowania i nie karze Duklanowskiego, bo uważa, że „do zakończenia tego postępowania niezbędne jest zapoznanie się z wynikiem śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Szczecinie, badającego wszystkie okoliczności samobójczej śmierci 15-letniego Mikołaja Filiksa”. Trafnie odpowiedział mu Krzysztof Luft, członek rady programowej TVP: „Nie mogę przyjąć usprawiedliwiania odkładania decyzji w sprawie postępowania w KRRiT śledztwem prowadzonym przez prokuraturę, badającym okoliczności śmierci Mikołaja Filiksa. Ani prawnie, ani logicznie nie da się uzasadnić związku pomiędzy tymi postępowaniami, które dotyczą różnych spraw”.
Wybieg Świrskiego pozwala jednak szczecińskiej stacji pracować w dawnym składzie. I wykazywać się na polu propagandy. „PiS: W Szczecinie trwa festiwal podwyżek [WIDEO, ZDJĘCIA]:”, „Szałabawka: rozliczymy tych, którzy pozwolili na nielegalne wysypiska” (poseł Szałabawka często bryluje w stacji), „Piknik 800 Plus. »Zależy nam na polskich dzieciach« [WIDEO, ZDJĘCIA]” – to tylko niektóre tytuły materiałów Radia Szczecin pośród innych lokalnych tematów. Natomiast ostatnie materiały Tomasza Duklanowskiego to m.in. „Niemiecka stagnacja i polski sukces turystyczny na wyspie Uznam” (19 lipca), a w czerwcu naczelny interesował się też serialem „Reset” („Polityka rządu Tuska względem Rosji w serialu dokumentalnym »Reset«”) do tego stopnia, że do rozmowy w lokalnej stacji zaproszono Michała Rachonia.
Ryzykowna praktyka
Nie wszystkie publiczne rozgłośnie regionalne chwalą władzę w tym samym stopniu. Z ostatniego badania czasu przeznaczonego dla polityków (za drugi kwartał 2023) wynika, że cztery rozgłośnie więcej czasu dają opozycji. Są to Radio Kraków – 49,48 proc. dla koalicji rządzącej i 50,52 proc. dla opozycji, Radio Opole – odpowiednio 48,58 proc. i 51,42 proc., Radio Poznań – 42,57 proc. i 57,43 proc. i Radio Wrocław – 37,96 proc. i 62,04 proc.
Jest to jednak ryzykowna praktyka. Marcin Rosiński, szef Radia Wrocław, które najmniej gorliwie uprawiało propagandę – właśnie pożegnał się ze stanowiskiem. Wcześniej był przez PiS akceptowany.
Kierownictwo w mediach publicznych powołuje Rada Mediów Narodowych. Zgodnie z pełnym brzmieniem art. 2 pkt 1 Ustawy o Radzie Mediów Narodowych „Rada jest organem właściwym w sprawach powoływania i odwoływania składów osobowych organów jednostek publicznej radiofonii i telewizji oraz Polskiej Agencji Prasowej, zwanych dalej »spółkami« oraz w innych sprawach określonych w ustawie”. W każdej regionalnej rozgłośni publicznej jest też trzyosobowa rada nadzorcza, którą również powołuje RMN. Rada nadzorcza może jedynie zawiesić prezesa w pełnieniu obowiązków.