Ostatnie odcinki prowadzonego przez Dariusza Bohatkiewicza formatu zostały wyemitowane w ubiegłym tygodniu. W poniedziałek natomiast TVP poinformowała oficjalnie, że to koniec popularnego programu kryminalnego.
Nieoficjalnie wiadomo, że TVP zdecydowała się na taki krok biorąc pod uwagę m.in. spadającą oglądalność programu. Magazyn emitowany był w czwartki na antenie TVP1 o godz. 23.10.
– Dziękuję za te wspaniałe 5 lat – współpracownikom, ekspertom, którzy do nas przyjeżdżali, a także policjantom i prokuratorom. To były nowe, ważne doświadczenia. Najważniejsze jest to, że wiele z prezentowanych spraw udało się rozwiązać, a sprawcy zbrodni, którzy liczyli na bezkarność trafili tam, gdzie ich miejsce – czyli za kraty – skomentował Dariusz Bohatkiewicz, który był gospodarzem „Magazynu Kryminalnego 997″ od 2018 roku.
W nocy z poniedziałku na wtorek w mediach społecznościowych „Magazynu…” pojawił się króciutki filmik z logo programu i wyświetlającym się jednym słowem: „Dziękujemy”. Internauci już wtedy jednoznacznie odczytali to jako ostateczne pożegnanie twórców programu z widzami.
Płócienniczak, Fajbusiewicz, Bohatkiewicz
„Magazyn kryminalny 997” emitowany był (z przerwami) od października 1986 roku. Kojarzony z nim najdłużej Michał Fajbusiewicz- w latach 80-tych dziennikarz łódzkiego ośrodka TVP – nie od razu go prowadził, chociaż od pierwszego odcinka realizował. Do roku 1990 program prowadził milicjant płk. Jan Płócienniczak. Dopiero w latach 1990 do 2010 przejął go Fajbusiewicz.
W 2009 roku magazyn trafił na antenę TVP Info, a potem – na krótko – z powrotem do TVP 2. Ostatni „Magazyn kryminalny” nadano tam 10 grudnia 2010 roku. Od 2013 roku program pod nazwą „997 – Fajbusiewicz na tropie” nadawany był przez Polsat Play. Od 2016 – na kanale CI Polsat można było oglądać z kolei program „Całą prawda o zbrodni” z Fajbusiewiczem.
Jesienią 2017 roku program i prowadzący wrócili do Telewizji Polskiej, jednak po wyemitowaniu w TVP2 jednego odcinka spadł z anteny. Ówczesny prezes TVP, Jacek Kurski mówił nam wówczas, że chodzi tylko o dwutygodniowe zawieszenie programu, by „dokonać koniecznych zmian”. Natomiast Fajbusiewicz od razu uważał, iż magazyn w tym kształcie nie wróci. Powodem ściągnięcia z anteny o komentarz Witolda Gadowskiego, który wytknął audycji PRL-owskie korzenie. Ten wideokomentarz omówiono m.in. w serwisie internetowym Radia Maryja, a decyzję o rezygnacji z programu Fajbusiewicza miał podjąć osobiście Kurski.
Program wrócił wiosną 2018 roku do TVP1, ale z nowym prowadzącym: Dariuszem Bohatkiewiczem. W ostatnich latach nie oglądał się nadzwyczajnie dobrze. W sezonie jesiennym 2022 roku „Magazyn…” oglądało średnio 328 tys. widzów – wynikało z raportu Wirtualnemedia.pl. Odcinki pokazane w okresie od 1 września do 6 października br. oglądało średnio 328 tys. widzów. Przełożyło się to na 6,95 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 6,37 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 6,22 proc. w grupie 16-59.
Udział TVP1 w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2022 roku wyniósł 8,67 proc.