O 9.30 rozpoczęło się posiedzenie dotyczące tymczasowego aresztu dla Mariusza Z. Szczegółowe informacje będą dostępne po południu po zakończonym posiedzeniu i ogłoszeniu przez sąd decyzji.
Już w czwartek wieczorem w mediach społecznościowych pojawiły się informacje o zatrzymaniu dziennikarza Mariusza Z. Jednak wtedy potwierdzenia tego faktu w innych źródłach nie było. Warszawska prokuratura miała mu postawić m.in. zarzut gwałtu.
„Jak dowiedziałem się nieoficjalnie Mariusz Z. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. W prokuraturze czekała już na niego jego prawniczka” – napisał dziennikarz śledczy Piotr Krysiak, który we wpisie na Facebooku podał informację o zatrzymaniu.
Mariusz Z. w latach 2014–2018 na antenie Polsat News 2 prowadził program publicystyczny „Prawy do lewego, lewy do prawego”, był reporterem „Kultury” w latach 70. minionego wieku, przez dekadę felietonistą amerykańskiego „Detroit Free Press”, po powrocie do Polski twórcą i naczelnym tygodnika „Cash”, miesięcznika „Profit” (który zastąpił „Forbes Polska”), współtwórcą dwutygodnika „Viva!”, naczelnym „Super Expressu” i „Przekroju”, przez lata felietonistą magazynu „Press”, jest też autorem książek: napisał kilka tomów beletrystycznych oraz poradnik „ABC dziennikarstwa” wraz z Krzysztofem Skowrońskim i Tomaszem Lisem. Według Onetu w trakcie zatrzymania zaprzeczył stawianym mu zarzutom.