Sejm uchwalił „lex TVN”, odrzucono weto Senatu

TVN24: atak PiS na wolne media

Sejm w piątek po południu uchwalił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji określaną jako „lex TVN”, odrzucając weto Senatu. Przepisy wejdą w życie, jeśli podpisze je prezydent.

Za odrzuceniem weta zagłosowało 229 posłów, 212 przeciw, a 11 się wstrzymało. Większość bezwzględna wynosiła 227.

Teraz uchwalona nowelizacja trafi do prezydenta Andrzeja Dudy, który ma 21 dni na decyzję. Prezydent może podpisać ustawę, zawetować ją lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego.

Komisja sejmowa błyskawicznie odrzuciła weto Senatu

Godzinę przed głosowaniem na sali plenarnej Sejmu, zaczęło się posiedzenie sejmowej komisji kultury i środków przekazu rozpoczęło się o godz. 13. Posłowie zasiadający w komisji o obradach zostali poinformowani niecałe pół godziny wcześniej.

Krótko po otwarciu obrad posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus złożyła wniosek o zamknięcie posiedzenia, uzasadniając, że zwołano ją ze zbyt krótkim wyprzedzeniem. Wniosek przeciwny złożył wiceprzewodniczący komisji Marek Suski (PiS).

Komisja kultury odrzuciła wniosek Scheuring-Wielgus. Wiceprzewodniczący komisji Marek Suski (PiS) zgłosił również wniosek o przyjęcie porządku dziennego bez 3 dniowego terminu zawiadomienia o posiedzeniu komisji kultury. Komisja kultury poparła ten wniosek.

Posłowie opozycji w trakcie obrad podnosili, że komisja została zwołana wbrew regulaminowi Sejmu.

W kolejnym głosowaniu komisja odrzuciła uchwałę Senatu sprzeciwiającą się nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Za pozytywnym zaopiniowaniem uchwały Senatu nie był żaden z posłów biorących udział w głosowaniu, przeciw było 15, 1 poseł wstrzymał się od głosu.

Posłowie opozycji wielokrotnie zgłaszali uwagi, że komisja jest „nielegalna” i zwołana w „nieregulaminowym trybie”. Cześć posłów opozycji w trakcie głosowania opuściła obrady komisji.

Posłowie Lewicy krótko po posiedzeniu zapowiedzieli, że złożą zawiadomienie do prokuratury dotyczące – ich zdaniem – naruszenia regulaminu Sejmu przez przewodniczącego komisji.

W TVN24 czarny pasek. „Atak PiS na wolne media”

Ok. godz. 13 w TVN24 rozpoczęło się wydanie specjalne dotyczące procedowania nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Kolor paska informacyjnego u dołu ekranu zmieniono na czarny.

– Sejm przyjął „lex TVN”. PiS atakuje wolne media i inwestycję USA – napisano. Nad paskiem dodano napis „Atak PiS na wolne media”.

Podobny slogan pokazywano w stacji w sierpniu, relacjonując wcześniejsze prace sejmowe nad nowelizacją ustawy o radiofonii. Niektóre posiedzenia były też transmitowane w głównym kanale TVN.

Sejm przyjął „lex TVN” w połowie sierpnia

11 sierpnia Sejm po burzliwych obradach przyjął projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Nowela zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, które mówią że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc.

Zdaniem wielu dziennikarzy, ekspertów i polityków opozycji projekt jest wymierzony w Grupę TVN, bo wejście w życie zawartych w projekcie przepisów może oznaczać konieczność sprzedaży TVN-u przez amerykański koncern Discovery. Dlatego projekt zaczęto nazywać „Lex TVN”.

Przed głosowaniem Marek Suski zapowiedział, że w Senacie zostanie zgłoszona poprawka, na mocy której nowe przepisy nie będą dotyczyć stacji satelitarnych takich jak TVN24.

Na posiedzeniu 11 sierpnia Sejm przyjął dwie poprawki zgłoszone przez PiS. Pierwsza z nich zakłada, że koncesje udzielone podmiotom, o których mowa w ustawie, a które wygasają w okresie dziewięciu miesięcy od dnia wejścia w życie tego przepisu, zostają przedłużone na okres siedmiu miesięcy od dnia upływu terminu obowiązywania koncesji, a trwające w stosunku do tych podmiotów postępowania dotyczące udzielenia koncesji zostają zawieszone na czas siedmiu miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy.

Druga poprawka zakłada, że przepis ten wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia ustawy, a nie – jak cała ustawa – po upływie 30 dni od ogłoszenia.

Andrzej Duda zasugerował wetowo „lex TVN”

15 sierpnia podczas obchodów Święta Wojska Polskiego Andrzej Duda podkreślił, że będzie nadal stał na straży konstytucyjnych zasad, „w tym zasady wolności słowa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, a także zasady prawa własności i wszystkich innych zasad konstytucyjnych”. Zapewnił, że Polska będzie dotrzymywała wszelkich zobowiązań, m.in. umów gospodarczych i handlowych.

Kilka dni później w rozmowie w TVP Info Andrzej Duda krytycznie ocenił „lex TVN”. – To jest bardzo kontrowersyjne rozwiązanie, które jest niezrozumiałe dla naszych amerykańskich partnerów – stwierdził. Ocenił też, że „repolonizacja mediów” powinna odbywać się na drodze rynkowej.

Właściciel TVN zapowiedział, że może pozwać Polskę

Dzień po uchwaleniu nowelizacji przez Sejm koncern Discovery poinformował, że wysłał do prezydenta Andrzeja Dudy formalne powiadomienie o powstaniu sporu w ramach Traktatu o stosunkach handlowych i gospodarczych RP i USA z 1990 r. Według firmy Polska złamała przepisy umowy o wzajemnej ochronie inwestycji.

– Zawiadomienie wynika z akcji dyskryminacji należącego do Discovery TVN-u przez Polskę, w tym z odmowy przedłużenia koncesji dla TVN24 oraz wczorajszego głosowania w niższej izbie polskiego parlamentu uchwalającego przepisy, które ograniczą zagraniczne prawa właścicielskie w mediach – napisano w komunikacie Discovery.

Firma zaznaczyła, że nadal chce dążyć do pozytywnego wyjścia z tej sytuacji, ale w razie niepowodzenia zamierza podjąć procedurę arbitrażową, żeby otrzymać pełną rekompensatę strat. Podstawą jest art. IX(3) traktatu z 1990 roku.

Zdaniem Discovery „działania Polski naruszają szereg zobowiązań traktatu podpisanego przez USA i Polskę 21 marca 1990”. – Te zobowiązania to m.in. sprawiedliwe i równe traktowanie, niestosowanie arbitralnych i dyskryminacyjnych środków, niedyskryminowanie przy udzielaniu licencji oraz zakaz wywłaszczeń bez odszkodowań – wyliczono.

Według nieoficjalnych ustaleń „Dziennika Gazety Prawnej” w notyfikacji przesłanej polskim władzom Discovery podkreśliło, że swoje aktywa w Polsce (to głównie firmy TVN i Discovery wraz ze spółkami zależnymi) wycenia na 3 mld zł. Ma to być wyznacznik, jakiego rzędu rekompensaty koncern może domagać się w ramach procedury arbitrażowej.

– Przykładowo, jeśli Discovery w ciągu 7 miesięcy zdecyduje się sprzedać część udziałów, to kupca może właściwie nie być w tak krótkim czasie lub znajdzie się taki, który kupi to po zaniżonej wycenie. Wtedy wysokością szkody będzie zapewne różnica między uzyskaną kwotą a faktyczną wartością spółki – powiedziała „DGP” osoba znająca kulisy tej sprawy.

TVN od 2015 roku w rękach kapitału z USA

Grupa TVN od sześciu lat jest w amerykańskich rękach. W połowie 2015 roku nadawcę kupił holding Scripps Networks Interactive, Z kolei na początku 2018 roku został przejęty przez koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.

Udział TVN24 w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2020 roku wyniósł 5,36 proc.