Hajdarowicz chce ponad 300 mln zł za wydawcę „Rzeczpospolitej”

Orlen i PZU zapewniają, że nie kupią

Zarówno PKN Orlen jak i Grupa PZU zaprzeczają, by byli zainteresowani kupnem wydawcy „Rzeczpospolitej”. Z naszych informacji wynika jednak, że to Orlen chciałby przejąć Gremi Media. – Widać, że nie ma wielu chętnych, a pozostali gracze być może zrezygnowali z powodu wysokich oczekiwań finansowych właściciela – komentuje Maciej Niepsuj z MullenLowe Mediahub Global.

W marcu br. spółka KCI, kontrolowana przez Grzegorza Hajdarowicza, podpisała umowę z firmą doradczą Deloitte Advisory w celu przygotowania i przeprowadzenia procesu sprzedaży posiadanych przez KCI akcji Gremi Media, wydawcy „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”. We wrześniu proces miał się zakończyć. Nie zakończył się jednak, ale za to – jak ustaliliśmy – mocno skomplikował. Kilka dni temu napisaliśmy, że Wirtualna Polska (jeden z głównych oferentów) miał zerwać negocjacje z wydawcą „Rzeczpospolitej”, a jednym z powodów miało być kilkukrotnie zmienianie proponowanych warunków transakcji.

Ostatecznie jednak – jak się dowiadujemy – nie tylko to odstraszyło WP, lecz również fakt, że Gremi miało żądać bardzo wysokiej ceny. Zygmunt Solorz, który miał też uczestniczyć w rozmowach, stracił zainteresowanie transakcją. – Teraz przy stole zostają więc spółki skarbu państwa, które negocjują cenę: Grupa PZU i PKN Orlen – mówi nasz informator z kręgów managementu Gremi.

Po tym, jak w poniedziałek ukazał się nasz tekst, obie spółki zdecydowanie zdementowały jego główną tezę, zaprzeczając, że uczestniczą w rozmowach na temat kupna Gremi. – PKN Orlen nie prowadzi żadnych rozmów dotyczących przejęcia Gremi Media. Koncern obecnie koncentruje się na rozwoju posiadanych już aktywów wspierających sprzedaż – oznajmiła w poniedziałek na Twitterze Joanna Zakrzewska, rzeczniczka Orlenu. – Kolejny już raz informujemy, że PZU nie prowadził i nie prowadzi rozmów na temat zakupu wydawcy „Rzeczpospolitej”. Nasze plany są jasno określone w aktualnej strategii Grupy PZU na lata 2021-2024 – zapewnia biuro prasowe PZU.

„Nie ma wielu chętnych”

Z naszych informacji wynika, że największa przeszkodą w sfinalizowaniu transakcji może być jej cena, którą ustalono na kilkaset milionów złotych. Nasi informatorzy mówią nieoficjalnie o kwocie 300-350 mln zł, pojawiającej się w negocjacjach.

Czy to rozsądna kwota? – Absolutnie nie podejmuję się wyceny. Nie wiem, co składa się na tę spółkę. Tytuły tytułami, ale co za nimi idzie? Technologia, budynki, ludzie. To jest kwestia naprawdę złożonych wycen, a skala jest bardzo duża – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Maciej Niepsuj, buying director w MullenLowe Mediahub Global. Dodaje przy tym: – Widać, że nie ma wielu chętnych, a pozostali gracze być może zrezygnowali z powodu wysokich oczekiwań finansowych właściciela.

Nasz rozmówca ocenia: – Skoro powiedziało się „a” i w portfolio Orlenu mamy Polska Press, to być może dodanie tam całości lub części Gremi Media z biznesowego punktu widzenia miałoby sens. Połączenie redakcji to obniżenie kosztów wszelakich działalności. Profil jest jednak trochę różny w przypadku regionalnych dzienników i „Rzeczpospolitej”, więc byłoby to zapewne także poszerzenie dotarcia z przekazem, z którym nowy właściciel chciałby docierać.

Oracz: Orlen wymyka się racjonalnej analizie

Ciężko rozpatrywać tę transakcję w kategoriach stricte mediowych – uważa Rafał Oracz, CEO AdNext. – Bezsprzeczne jest to, że „Rzeczpospolita” jest wartościową marką i rentownym biznesem. Osiągnęła to pomimo braku mediowego doświadczenia właściciela oraz na przekór spadkowego trendu na rynku prasy.Jest też jednym z niewielu przykładów w miarę udanej transformacji cyfrowej mediów tradycyjnych. Po przenosinach do digitalu udało jej się utrzymać zarówno pozycję na rynku, jak i jakość treści.

Z drugiej strony – uważa nasz rozmówca – wyzwania, jakie stoją przed wydawcą też są bardzo duże. – Rentowność utrzymywana jest przez ograniczenie inwestycji i w długiej perspektywie może być ciężko utrzymać dotychczasowe wyniki. Potencjalnie najbardziej zainteresowany akwizycją powinien być więc podmiot, który będzie mógł wykorzystać atuty „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” dzięki synergii z własnymi kanałami dystrybucji. Nic dziwnego, że starały się o nią ciągle walczące o wiarygodność kontentu Polsat i WP. Obecność w tym zestawieniu Orlenu wymyka się racjonalnej analizie, zarówno w kontekście rynku mediowego, jak i – jak mniemam – paliwowego.

Gdyby nie ubiegłoroczna transakcja z Polska Press, nikt by na poważnie nie rozważał transakcji z Orlenem – twierdzi Rafał Oracz. – Sądzę, że zakup „Rzeczpospolitej” byłby też politycznie bardziej ryzykowny, bo w przeciwieństwie do użyteczności informacyjnej prasy lokalnej, wiarygodność dziennika jest dużo bardziej kruchym zasobem i łatwo ją stracić wraz z czytelnikami. Najbardziej zadowolony z transakcji będzie bez wątpienia właściciel Gremi Media, choć osobiście wątpię czy wycena będzie obecnie zbliżona do tej, którą – przynajmniej według doniesień medialnych – zapłacił za przejęcie wydawnictwa dziesięć lat temu.

Im dłuższe negocjacje, tym taniej

Czy prasa drukowana to kierunek biznesowo słuszny? – Skoro taki pomysł jest – a przecież i Cyfrowy Polsat, i Wirtualna Polska były zainteresowane kupnem – koncerny mają jakąś koncepcję. Wszyscy będziemy się doszukiwali konotacji politycznych, ale to może mieć biznesową rację bytu: proszę zwrócić uwagę, że regionalne tytuły Polska Press w miarę dobrze sobie radzą, a i „Rzeczpospolita” też dobrze funkcjonuje – podsumowuje Maciej Niepsuj.

– Im dłużej trwa ta transakcja, tym będzie taniej. „Rzeczpospolita”, choć jest marką premium, nie zyskuje na wartości w czasie. Jako papierowy dziennik należy do segmentu mediów w którym wycena od lat oscyluje w niskim przedziale 4-5x wynik EBITDA – skomentował na Twitterze większościowy udziałowiec i szef rady nadzorczej PMPG Polskie Media, Michał Lisiecki. – Wygląda na to że albo Grzegorz Hajdarowicz zmniejszy oczekiwania i dogada się z WP albo zostanie w tym biznesie – stwierdził redaktor naczelny „Pulsu Biznesu”, Grzegorz Nawacki.

Orlen chce stworzyć potężny koncern medialny?

Orlen jako potencjalny kupiec Gremi Media pojawił się w przestrzeni medialnej już w grudniu ub. roku. Pisał o tym m.in. Business Insider, Onet i Money.pl. Już wówczas biuro prasowe paliwowego potentata dementowało tę informację: – PKN Orlen nie ma żadnych planów na przejmowanie innych mediów. Koncentrujemy się na rozwoju aktywów wspierających sprzedaż, które już funkcjonują, albo zgodnie z zapowiedziami, będą częścią Grupy Orlen, czyli spółek Sigma Bis, Ruch i Grupy Polska Press – przekazały PAP służby prasowe Orlenu pod koniec ubiegłego roku.

Jak mówią nasi informatorzy – po wycofaniu się Wirtualnej Polski i Grupy Polsat Plus, na kupno wydawcy „Rzeczpospolitej” stać tylko spółki skarbu państwa, które od początku uczestniczyły w negocjacjach, choć oficjalnie do tego się nie przyznają.

– Z racji tego, że Orlen ma już w portfolio Polska Press i Ruch, wydaje się on być znacznie bardziej zainteresowany przejęciem „Rzeczpospolitej” i skonsolidowaniem jej ze swoimi tytułami w jeden, potężny, sprzyjający władzy koncern prasowy, niż PZU. Orlen ma już dobre przełożenie na czytelnika lokalnego, pozostaje mu jednak wciąż problem, jak dotrzeć do czytelnika prasy centralnej. Ciesząca się wysoką opiniotwórczością „Rzeczpospolita” stanowiłaby znakomite uzupełnienie – mówi nam anonimowo jeden z naszych informatorów.

Hajdarowicz: jest kilka zainteresowanych podmiotów

W połowie października Grzegorz Hajdarowicz w wywiadzie w „Rzeczpospolitej” stwierdził, że jest kilka podmiotów zainteresowanych różnego rodzaju inwestycjami w Gremi Media. – Jeden z nich jest szczególnie wartościowy i może dać nowe możliwości rozwoju naszym tytułom. Ale życie przynosi też nieoczekiwane rozwiązania. Na ostatniej prostej pojawił się poważny i prestiżowy inwestor zagraniczny, który złożył ofertę na pakiet mniejszościowy. Zarazem warunkuje transakcję tym, że ja mam zostać jako większościowy akcjonariusz – opisał.

W marcu KCI zaznaczyło w komunikacie, że „wśród obecnie rozważanych potencjalnych opcji strategicznych znajduje się, ale nie wyłącznie, pozyskanie inwestora strategicznego lub finansowego zainteresowanego nabyciem akcji GM SA, zawarcie aliansów strategicznych oraz inne, które pojawić się mogą w toku realizacji procesu, włączając w to również, w razie potrzeby, wycofanie akcji GM SA z obrotu na rynku NewConnect”.

Gremi Media wydaje dzienniki „Rzeczpospolita” i „Parkiet”, ich portale internetowe oraz miesięcznik „Uważam Rze Historia”. Ma także 78,1 proc. akcji firmy E-Kiosk.

W drugim kwartale br. grupa kapitałowa Gremi Media zanotowała wzrost przychodów sprzedażowych o 10,5 proc. do 25,09 mln zł, a jej zysk netto zmalał z 5,49 do 4,68 mln zł. Wpływy gotówkowe Gremi Media w minionym kwartale zwiększyły się rok do roku z 20,9 do 22,78 mln zł, a barterowe – z 1,8 do 2,31 mln zł. W całej pierwszej połowie br. przychody ze sprzedaży wzrosły o 1,5 proc., z 46,23 do 46,91 mln zł.