Zamknięcie gazety było reakcją na opublikowany w sobotnim wydaniu artykuł „Miliony Irańczyków żyje poniżej granicy ubóstwa” – przekazała prorządowa irańska agencja Mehr, powołująca się na oficjalne źródła.
Na pierwszej stronie dziennika, pod nagłówkiem wydrukowano grafikę z linią symbolizującą próg ubóstwa, która jest kreślona przez lewą rękę nieprzedstawionej dalej postaci. Zarówno charakterystyczny pierścień na dłoni, jak i sam fakt, że grafika przedstawia lewą rękę świadczą o tym, że dłoń ma symbolizować Chameneia, który po zamachu w 1981 r. stracił władzę w prawej ręce – zauważa agencja AP.
W poniedziałek strona internetowa dziennika nie działała, a redakcja „Kelid” nie odpowiedziała na prośby o komentarz – dodaje agencja.
Po podpisaniu umowy nuklearnej ze światowymi mocarstwami w 2015 r. gospodarka Iranu zaczęła znów się rozwijać. Gdy w 2018 r. z porozumienia wycofały się USA, a Waszyngton przywrócił sankcje na Teheran, Iran znów pogrążył się kryzysie. W kraju szaleje rekordowa inflacja, a irańska waluta, rial, szybko traci na wartości – przypomina AP. Dodaje, że siła nabywcza mieszkańców Iranu z miesiąca na miesiąc spada, a ludzie muszą ograniczać zakupy.
W Iranie wszystkie stacje radiowe i telewizyjne są kontrolowane przez państwo, ale gazety i czasopisma mogą mieć prywatnych właścicieli. Według organizacji walczących o wolność słowa, dziennikarze w Iranie są nękani przez władze i muszą się liczyć z groźbą aresztowania.
„Kelid” ukazywał się od 2015 roku.