Wirtualna Polska Holding, jak podawała agencja ISB News, miała razem z Grupą Polsat Plus i jedną ze spółek Grupy PZU, być zainteresowana kupnem Gremi Media, wydawcy „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”. We wtorek serwis Wirtualne Media poinformował nieoficjalnie, że Wirtualna Polska miała zerwać negocjacje.
– Każdy scenariusz jest możliwy, a prawdę znają tylko strony – zaznacza Jacek Czynajtis, prezes Optizen Press, ale dodaje, że nawet jeśli negocjacje zostały zerwane, może to być tylko element gry. – Prawem właściciela jest poszukiwanie najkorzystniejszej dla siebie ścieżki. To są bardzo doświadczeni inwestorzy i zdają sobie sprawę, że rozmowy nie zawsze idą gładko. Nie ma nic nadzwyczajnego w przerwie w negocjacjach lub rzekomym ich zerwaniu – ocenia Czynajtis.
Teraz tylko skarb państwa
Jeden z poważnych graczy na rynku wydawniczym, który ze względów biznesowych woli zachować anonimowość, potwierdza, że Wirtualna Polska była poważnie zainteresowana kupnem Gremi Media.
– Wirtualna Polska oferowała naprawdę dobre warunki i była gotowa zapłacić sporo, ale Grzegorz Hajdarowicz oczekuje ceny, która nie wynika z wartości „Rzeczpospolitej”, lecz znacznie ją przekracza, a żaden podmiot komercyjny nie jest w stanie tych oczekiwań spełnić – mówi nasz informator, który przypomina, że Wirtualna Polska jest spółką giełdową i kupienie „Rzeczpospolitej” powyżej jej wartości mogłoby tąpnąć wyceną jej samej. – Teraz już tylko skarb państwa jest w stanie zapłacić cenę, której oczekuje Grzegorz Hajdarowicz, ale jak przewiduję, nie będzie to Grupa PZU, a raczej PKN Orlen, który raczej połączy Gremi z Polska Press – dodaje.
Grzegorz Hajdarowicz już w lipcu informował, że planuje sprzedaż „Rzeczpospolitej” oraz „Parkietu” i nie wykluczył wtedy, że może je nabyć jedna z państwowych spółek. „Oczekiwanie, że będę umierał na barykadzie przy tupaniu i gwizdaniu, oraz takiej nagonce, jaka jest na mnie, jest chyba oczekiwaniem mało zasadnym” – powiedział w wywiadzie dla Press.pl.
Inwestor branżowy zawsze chce większość
Nasz informator jest też sceptyczny co do inwestora zagranicznego, o którym w październiku Hajdarowicz wspominał w wywiadzie w „Rzeczpospolitej”. „Na ostatniej prostej pojawił się poważny i prestiżowy inwestor zagraniczny, który złożył ofertę na pakiet mniejszościowy. Zarazem warunkuje transakcję tym, że ja mam zostać jako większościowy akcjonariusz” – mówił wtedy Hajdarowicz. – To mało realne – ocenia informator „Pressu” i dodaje: – Jeśli wchodzi inwestor branżowy, to zawsze chce mieć większość.
Wirtualna Polska, pytana o zakup Gremi, odpowiada krótko. – Z zasady nie komentujemy procesów akwizycyjnych – przekazał nam Michał Siegieda, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej w Wirtualnej Polsce.
Tomasz Jażdżyński, prezes zarządu Gremi Media, nie komentuje ruchów właścicielskich, bo jak zaznacza, to nie zarząd Gremi Media przeprowadza transakcję, tylko właściciel Gremi Media – KCI, kontrolowana przez Grzegorza Hajdarowicza. Z Grzegorzem Hajdarowiczem nie udało się nam skontaktować.