Polska Izba Komunikacji Elektronicznej apeluje do Stałego Komitetu Rady Ministrów o zamrożenie prac nad nowelizacją ustawy o opłatach abonamentowych. – Ministerstwo kultury działa wbrew obywatelom, którzy nie popierają przekazywania danych klientów płatnych telewizji – napisał Jerzy Straszewski, prezes PIKE.
Polska Izba Komunikacji Elektronicznej, zrzeszająca operatorów kablowych w piśmie wysłanym do ministra Henryka Kowalczyka, przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów apeluje, aby wstrzymać prace nad nowelą prawa o opłatach abonamentowych aż do czasu, gdy zakończą się konsultacje prowadzone w tej sprawie z Komisją Europejską. – MKiDN działa wbrew obywatelom, którzy nie popierają projektu zakładającego, że dostawcy płatnej telewizji będą zobowiązani do przekazania danych swoich klientów Poczcie Polskiej w celu zwiększenia ściągalności abonamentu TV – napisał Jerzy Straszewski.
Operatorzy kablowi jako argument przytaczają wyniki badań Kantar Millward Brown przeprowadzonego na zlecenie PIKE. Wynika z niego, że tylko 26 proc. Polaków popiera przygotowywany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego projekt nowelizacji ustawy o abonamencie radiowo-telewizyjnym. Przeciwnych obowiązkowemu przekazywaniu danych o użytkownikach płatnej telewizji jest 69 proc. Polaków (w tym 49 proc. zdecydowanie).
– W toku uzgodnień międzyresortowych oraz konsultacji publicznych zgłoszone zostało także blisko 300 bardzo krytycznych uwag wskazujących na nielogiczność i szkodliwość projektu dla rynku – pisze prezes PIKE w liście. Jego zdaniem projekt ustawy jest przykładem „rozwiązań niekonstytucyjnych, szkodliwych i przy tym niecieszących się poparciem społecznym”. Zdaniem PIKE „projektowane przepisy naruszają fundamentalne zasady demokratycznego państwa prawa”.
W kwietniu br. braną telewizyjna zwróciła się do Komisji Europejskiej z wnioskiem o interwencję w sprawie noweli ustawy abonamentowej. Niepokój budzi wprowadzenie nowej pomocy publicznej bez zgłoszenia jej do Komisji Europejskiej, naruszenie zasady neutralności technologicznej, możliwość niezgodnego z prawem przetwarzania danych osobowych, zmiana celu przetwarzania danych osobowych abonenta i nakładanie nowych obowiązków na dostawców nowe obowiązki na dostawców usług telewizyjnych. Pod listem podpisały się: Krajowa Izba Gospodarcza, Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji, Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej, Związek Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji, Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, Polska Izba Komunikacji Elektronicznej oraz Związek Pracodawców Prywatnych Mediów.
Minister kultury, Piotr Gliński, zapowiedział niedawno, że w ciągu dwóch – trzech tygodni projekt noweli ustawy abonamentowej trafić ma pod obrady Sejmu. Zakłada m. in. przekazywanie danych abonentów płatnych telewizji Poczcie Polskiej i opłatę w wysokości ok. 8 zł miesięcznie, uiszczanej wraz z podatkiem.
Według informacji KRRiT na koniec 2016 r. z uiszczaniem opłat abonamentowych zalegało ponad 2 mln gospodarstw domowych, w których były zarejestrowane odbiorniki radiowe lub telewizyjne. Kwota zaległości za ostatnich pięć lat, w stosunku do których możliwa byłaby egzekucja, przekraczała 3 mld zł.
Resort prognozuje, że po wejściu w życie nowelizacji abonament RTV zacznie płacić ok. 2,8 mln klientów płatnej telewizji, co po uwzględnieniu abolicji (powodującej utratę ok. 110 mln zł potencjalnych wpływów) przyniesie dodatkowo 620 mln zł rocznie. Projekt nowelizacji za kilka dni ma trafić pod obrady rządu.
W 2016 roku wpływy z abonamentu radiowo telewizyjnego wyniosły 749,9 mln zł, a zapłaciło go 1,12 mln spośród 3,2 mln zobowiązanych do tego gospodarstw domowych. 365,5 mln zł otrzymała Telewizja Polska, 185,9 mln zł – Polskie Radio, a 170,6 mln zł – publiczne stacje regionalne. Krajowa Radia Radiofonii i Telewizji prognozuje, że w br. przychody abonamentowe zmaleją do 635 mln zł.