Rafał Ziemkiewicz został zatrzymany w sobotę rano, gdy przyleciał do Wielkiej Brytanii wraz z żoną i córką, która rozpoczyna studia na Oxfordzie. Brytyjskie służby przepuściły rodzinę publicysty, ale jego samego – zatrzymały. Odebrano m.in. leki, dokumenty i telefon. Po kilku godzinach Rafał Ziemkiewicz został zwolniony z aresztu i zmuszony do natychmiastowego powrotu do Polski.
W tej sprawie u Agnieszki Kowalskiej z naszej londyńskiej ambasady interweniuje Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek. – Niewpuszczenie R. Ziemkiewicza do Wielkiej Brytanii miało być motywowane racjami światopoglądowymi. Należy zauważyć, że wolność słowa, wolność wypowiedzi czy głoszenia poglądów stanowi „niepodważalnie jeden z filarów demokratycznego państwa prawnego – pisze w swoim stanowisku rzecznik.
„Czy znane są inne przypadki?”
Marcin Wiącek wskazuje też, że w literaturze i orzecznictwie opisano, iż swoboda wypowiedzi nie może ograniczać się do informacji i poglądów, które są odbierane przychylnie albo postrzegane jako nieszkodliwe lub obojętne, lecz odnosi się w równym stopniu do takich, które obrażają, oburzają lub wprowadzają niepokój.
„Jednocześnie wymaga podkreślenia, że wolność słowa nie jest wartością absolutną, niepodlegającą jakimkolwiek ograniczeniom” – czytamy w stanowisku.
RPO w konkluzji prosi o informacje na temat działań polskich służb konsularnych, w tym kwestii czasowego pozbawienia Ziemkiewicza dostępu do leków na cukrzycę. Pyta też, czy ambasada zna inne przypadki niewpuszczenia obywateli Polski do Wielkiej Brytanii ze względu na prezentowane przez nich poglądy.
Protestuje też CMWP
W niedzielę swój protest i oświadczenie w sprawie Ziemkiewicza opublikowało Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP. „CMWP SDP stanowczo protestuje przeciwko bezpodstawnemu i skandalicznemu zatrzymaniu polskiego dziennikarza i publicysty Rafała Ziemkiewicza przez służbę graniczną na lotnisku Heathrow w Wielkiej Brytanii i apeluje do władz państwowych, w tym do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, o jak najszybsze i szczegółowe wyjaśnienie wszelkich okoliczności tej sprawy” – czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej Centrum.
Rafał Ziemkiewicz z mediami jest związany od ponad 20 lat. Obecnie współpracuje przede wszystkim z tygodnikiem do „Rzeczy” i Telewizją Republika, z oboma jest związany od ich startu w 2013 roku. W 2016 roku został jednym z gospodarzy programów „W tyle wizji” i „W tyle wizji extra” w TVP Info. Zniknął z nich jesienią ub.r., po tym jak krytykował ogłoszoną wówczas przez prezesa PiS „piątkę dla zwierząt”.
Pod koniec ub.r. publicysta uruchomił swój kanał youtube’owy, zamieścił tam ponad 350 nagrań, które łącznie zanotowały 31,4 mln odtworzeni. Kanał ma obecnie 111 tys. subskrybentów.