Prezenterka przeprosiła za incydent. Przyznała, że w sobotni wieczór w grupie dziesięciu osób udała się do Century Club w Soho w Londynie, m.in. z trójką kolegów ze Sky. Grupa bawiła się przy dwóch stołach, a następnie połowa z nich udała się do jednego z mieszkań, by kontynuować obchody. Tymczasem w związku z obowiązującymi obecnie ograniczeniami w Londynie wszelkiego rodzaju spotkania towarzyskie w pomieszczeniach są zabronione, z wyjątkiem osób, które mieszkają razem. Grupy do sześciu osób mogą spotykać się na świeżym powietrzu. Za opisany incydent policja może nałożyć grzywny w wysokości 200 funtów, jeżeli przepisy zostały naruszone po raz pierwszy.
Kay Burley ze Sky współpracuje od 1988 roku. Od września 2018 zaczęła w Sky News prowadzić „The Kay Burley Show”. Od ponad roku prowadzi program śniadaniowy. Wcześniej w wywiadach przeprowadzanych z politykami wielokrotnie wytykała im nieostrożność i brak przestrzegania przepisów obowiązujących w związku z pandemią koronawirusa.