Tygodnik „NIE” na pierwszej stronie przeprasza prezesa Orlenu i jego brata

Daniel Obajtek

Na pierwszej stronie nowego numeru „NIE” (Urma) zamieszczono przeprosiny skierowane do prezesa Orlenu Daniela Obajtka i jego brata Bartłomieja za artykuł o nich opublikowany w tygodniku pod koniec 2018 roku.

W analogicznych komunikatach u dołu pierwszej strony tygodnika „NIE” wydająca pismo spółka Urma, jego redaktor naczelny Jerzy Urban oraz autorzy artykułu Tadeusz Jasiński i Waldemar Kuchanny przepraszają Daniela Obajtka i Bartłomieja Obajtka za treści z tekstu „Fortuna braci Obajtków”, który zamieszczono w numerze „NIE” dostępnym w sprzedaży od 30 listopada do 6 grudnia.

Wyliczyli że przepraszają za „oceny oraz sugestie przedstawiające Pana Daniela Obajtka (i Bartłomieja Obajtka – przyp.) w fałszywym świetle, co naruszyło jego dobra osobiste w postaci dobrego imienia (czci), godności oraz prywatności”. Zaznaczono, że artykuł „Fortuna braci Obajtków” został przedrukowany w numerze „Angory” z 9 listopada 2018 roku. Orlen kupił Ruch, Obajtek zapowiada nowe formaty gastronomiczno-sklepowe

– Prawda zawsze zwycięża – skomentował na Twitterze Daniel Obajtek, dodając grafikę z przeprosinami na pierwszej stronie „NIE”. Obajtek jest prezesem Orlenu od lutego 2018 roku, wcześniej kierował Energą oraz Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Artykuł „Fortuna braci Obajtków” zamieszczono na pierwszej stronie „NIE”, w nadtytule stwierdzono: „Pisowski układ: jak za publiczne pieniądze wybudować drogę dla prywatnych klientów”.

W tekście zarzuty wobec działalności kompleksu turystycznego „Szlacheckie gniazdo”, który według dziennikarzy należy do Bartłomieja Obajtka, przytoczono w zanegowanej formie. – Źli ludzie twierdzą, że pieniądze na budowę i wyposażenie „Szlacheckiego gniazda”, w tym łóżek z baldachimami, nie należały do pana Bartłomieja. Prał on – zdaniem nienawistników – pieniądze ukradzione przez brata oraz pochodzące z łapówek. Co jest oczywistą nieprawdą, ponieważ kierowana przez Zbigniewa Ziobrę prokuratura nie może się mylić; rok temu stwierdziła, że zarzut podejrzenia przyjęcia przez brata pana Bartłomieja 50 tys. zł łapówki za ustawienie przetargu na kanalizację wynikał z tego, że Obajtek został pomówiony przez niewiarygodnych świadków, to znaczy, że łapówki nie wziął – stwierdzili autorzy we fragmencie zapisanym większą i pogrubioną czcionką.

Według danych Urmy w ub.r. średnia sprzedaż „NIE” wynosiła 23,5 tys. egz. Firma zanotowała w ub.r. spadek przychodów o 2,2 proc. do 3,62 mln zł, a jej strata netto zmalała z 1,44 mln zł do 945,3 tys. zł. Przychody reklamowe wyniosły zaledwie 14 tys. zł.