Grupa Agora wciąż czeka na decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie przejęcia pozostałych udziałów w spółce Eurozet. – Czekamy na decyzję UOKiK z niecierpliwością i uważamy, że chyba jest ona na finiszu. Jeżeli chodzi o finansowanie, to zobaczymy jaka będzie sytuacja, przy czym wierzymy, że zarówno sytuacja rynkowa, jak i pandemiczna się poprawią – ocenia Anna Kryńska-Godlewska, członek zarządu Agory.
W lutym 2019 roku Agora za 130,7 mln zł kupiła 40 proc. udziałów Eurozetu (nadawcy m.in. Radia Zet), w ramach umowy zyskała też możliwość przejęcia do 2022 roku pozostałych 60 proc. jego udziałów od czeskiej spółki SFS Ventures. UOKiK wiosną rozpoczął postępowanie wyjaśniające w ramach którego chce ocenić czy Agora słusznie nie zgłosiła tej transakcji do akceptacji przez regulatora. Firma uzasadniała, że nie przejęła kontroli nad Eurozetem, więc nie musiała tego zgłaszać UOKiK-owi.
Postępowanie jest realizowane w sprawie, a nie przeciw spółce, nie postawiono jej żadnych zarzutów. Kilka miesięcy temu UOKiK informował, że postępowanie ma zakończyć się do połowy przyszłego roku. Obecnie regulator prowadzi analizy prawne i finansowe.
Następnie we wrześniu 2019 roku Agora poinformowała, że zamierza wykonać opcję kupna pozostałych 60 proc. udziałów Eurozet i w związku z tym złożyła w październiku do UOKiK wniosek o zgodę na transakcję. Pod koniec listopada urząd skierował sprawę do drugiego etapu, by zbadać szczególnie udziały w rynku reklamy lokalnej.
Agora nadal czeka na decyzję UOKiK
Podczas konferencji wynikowej za II kwartał br. zarząd Agory był pytany przez nas o obecną sytuację dotyczącą postępowania i dalszą chęć przejęcia Eurozetu.
Członkini zarządu Agory Anna Kryńska-Godlewska potwierdziła, że spółka nadal jest zainteresowana przejęciem całości udziałów Grupy Eurozet.
– Czekamy na decyzję UOKiK z niecierpliwością i uważamy, że chyba jest ona na finiszu. Jeżeli chodzi o finansowanie, to zobaczymy jaka będzie sytuacja, przy czym wierzymy, że zarówno sytuacja rynkowa, jak i pandemiczna się poprawią. Widzimy to w wynikach – rynek szczególnie w części radiowej wraca do sytuacji sprzed pandemii. Wierzymy, że wtedy uda nam się zorganizować finansowanie. Banki zawiesiły dyskusję w wyniku pandemii, ale rozumiemy, że nadal są zainteresowane – skomentowała Anna Kryńska-Godlewska.
W drugim kwartale br. przychody sprzedażowe grupy kapitałowej Agora zmalały o 52 proc. do 129,5 mln zł, a przy obcięciu kosztów operacyjnych o 34,4 proc. strata netto pogłębiła się z 6,6 do 41,1 mln zł. W całym półroczu firma miała 88,2 mln zł straty.
W segmentach prasy i internetu Agory koszty zmalały mocniej od przychodów, dzięki czemu poprawiły się wyniki rentowności. Na epidemii najmocniej ucierpiały kina Helios i spółka reklamy zewnętrznej AMS. „Gazeta Wyborcza” na koniec czerwca miała 243 tys. subskrybentów cyfrowych, a TOK FM – 24,3 tys.